Ukochany z piekła rodem swoją premierę miał w marcu tego roku. To debiut Alka Rogozińskiego, który pokazuje, że można pisać zabawne kryminały. Z niecierpliwością czekam na kolejną książkę autora. Wkrótce mamy poznać informacje odnośnie Morderstwa na Korfu.
Z informacji o autorze możemy dowiedzieć się, że Alek Rogoziński to z wykształcenia filolog, a z zawodu dziennikarz. Swoją karierę rozpoczynał w połowie lat 90. ubiegłego wieku w Rozgłośni Harcerskiej, pracował także m. in. w Radiu Plus i Radiu Kolor. Od 2007 r. natomiast zasila redakcję magazynu Party. Kocha muzykę Madonny i podróże, jego pasją są kryminały. Wielkim marzeniem autora jest podróż dookoła świata i zamieszkanie na jednej z wysp Morza Śródziemnego. Uwielbia Chmielewską. Podobno w Ukochanym czuć jej styl. Podobno. Do tej pory nie miałam przyjemności czytać jej książek stąd dla mnie jest to styl Rogozińskiego. I to styl, który przypadł mi do gustu. Lekki, zabawny a przy tym nieco uszczypliwy i ironiczny. Określać znaczy ograniczać, dlatego też nie zamykajmy Ukochanego w sztywnych ramach kryminału. To kryminał, który nas bawi, bez mrożących krew w żyłach opisów, niemniej jednak trzymający w napięciu. To również satyra pokazująca celebrytów i dziennikarzy, którzy często tworzą sztuczną rzeczywistość.
Jedno popołudnie wystarczyło, by przeczytać Ukochanego z piekła rodem. Książka co prawda nie należy do obszernych (270 stron) w dodatku ma dużą czcionkę, która wpływa na komfort czytania. Jednak nie aspekty techniczne sprawiły, że szybko ją przeczytałam. Ukochany wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Akcja zaskakuje, wykreowane postacie są barwne a wątek kryminalny ciekawie skonstruowany. Kluczymy, podejrzewamy a na końcu jesteśmy zdziwieni. Zbytecznym zabiegiem było umieszczenie listy bohaterów z ich krótkim opisem na początku książki, gdyż nie jest ich dużo i stopniowo czytelnik się z nim zapoznaje. Być może komuś to ułatwiło czytanie, ja przyznam szczerze pominęłam ten spis.
Joanna jest wzięta pisarką romansów. Betty jest jej agentką, która wszystko organizuje. Panie oprócz stosunków zawodowych łączy również przyjaźń. Dosyć specyficzna, jednak na tyle silna by wspierać się w ciężkich chwilach. Joanna za wszelką cenę próbuje zachować młodość. Podczas pobytu w Zakopanem poznaje młodego fotografa. Mimo różnicy wieku między nią i Konradem rodzi się uczucie. A przynajmniej tak się wydaje Joannie. Konrad związał się z nią z zupełnie innego powodu. Z reguły związek kobiety z dużo młodszym mężczyzną z góry jest przekreślany, odbierany jako relacja dla pieniędzy, czy chęć odmłodzenia się. Joanna zwyczajnie się zakochała. Nic w tym złego. Trafiła tylko na nieodpowiedniego partnera i jego wiek nie ma tutaj nic do rzeczy. Gdy Konrad zostaje zamordowany w jej własnej łazience jej świat zostaje wywrócony do góry nogami. Wraz ze swoją agentką postanawia znaleźć sprawcę, gdyż nie wierzy w poczynania policji. Wynika z tego wiele komicznych sytuacji, które wbrew poważnej sytuacji nas bawią.
Wydawnictwo Melanż się postarało. Książka jest ładnie wydana. Uwagę przyciąga też okładka, na której widzimy seksowną kobietę w czerwonej sukience z siekierą w ręce. Interesujący widok zwłaszcza dla męskiej części czytelników. Minusy? Błędy w tekście, za które powinno oberwać się korekcie. Nie powinno ich być. I to właściwie jedyny zarzut pod względem Ukochanego.
Debiut pokazał, że Alek Rogoziński potrafi świetnie konstruować akcję wciągając czytelnika w swój świat. Ma lekkie pióro, dystans do świata i duże poczucie humoru. Dobrze skrojone dialogi, barwne acz miejscami przerysowane postacie oraz ciekawy wątek kryminalny sprawiają, że warto poznać Ukochanego z piekła rodem.
