Strona głównaKsiążkiAnna Szczypczyńska, Dzisiaj śpisz ze mną (2018)

Ostatnio opublikowane

Anna Szczypczyńska, Dzisiaj śpisz ze mną (2018)

Debiutancka powieść Anny Szczypczyńskiej to historia o tym, że czasami możemy czuć się samotni w związku, że o każdą relację trzeba dbać oraz o tym, że czasami nie warto wszystkiego poświęcać dla kilku chwil zapomnienia.

Nina ma męża i dwie córki. Wiedzie uporządkowane i stateczne życie. Pewnego dnia w redakcji, w której pracuje, zjawia się Janek, młody i energiczny stażysta. Kiedy trafia do jej zespołu między nimi wywiązuje się dosyć dwuznaczna relacja, a Nina ma ochotę na chwile zapomnienia. Brzmi banalnie? Pewnie tak, bo to historia jakich wiele na rynku. Niemniej to lekka opowieść, która świetnie sprawdza się po ciężkim dniu. Zaskoczyło mnie zakończenie i to na pewno plus tej opowieści. Autorka pokazuje, że czasami zbyt dużą uwagę przywiązujemy do naszego wyobrażenia o kimś, a ten wyimaginowany obraz po zderzeniu z rzeczywistością może pęknąć jak bańska mydlana.

Powieść toczy się niejako dwutorowo. W pierwszej kolejności śledzimy dorosłe życie Niny, które przeplata się z jej wspomnieniami młodzieńczych lat. Pojawia się tutaj pierwsza miłość, zauroczenie, namiętność, fascynacja i seks, o którym Szczypczyńska nie boi się pisać otwarcie. Na plus wypadają także wszelkie nawiązania do literatury, które przewijają się w tej historii. Być może faktycznie coś jest w stwierdzeniu, że pierwsza książka mocno związana jest z jej autorem, a przynajmniej takie miałam wrażenie czytając debiut Panny Anny. Poza literaturą znajdziemy tutaj wzmianki o bieganiu, pracy dziennikarza i sile pasji.

Dzisiaj śpisz ze mną to książka o głównie o miłości i jej różnych barwach. O tym, że niezależnie od etapu związku należy o niego dbać, szukać rozwiązań, które zadowolą obie strony. To także historia o tym, że szczęście bywa ulotne a ślepa pogoń na nim może sprawić, że przeoczymy to co naprawdę ważne. Prosta historia, bohaterka, z którą może utożsamić się pewnie wiele kobiet z długim stażem związku. Trochę szkoda, że autorka zdecydowała się na taki wątek, który jest bardzo popularny i trudno w nim o coś odkrywczego. Zabrakło mi pazura i głębi w tej historii. Niemniej jeśli to książka, która mamy czytać dla rozrywki, co podkreśla sama autorka, to w takim przypadku sprawdza się świetnie.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane