Strona głównaKsiążkiBookAThon 2015 - podsumowanie

Ostatnio opublikowane

BookAThon 2015 – podsumowanie

Dzisiaj ostatni dzień BookAThonu 2015, czyli maratonu czytelniczego, który rozpoczął się tydzień temu. Plany były ogromne, udało się część z nich zrealizować. Tydzień zaliczam do udanych.

W tym czasie trzeba było przeczytać książki, które  pasowały do wyzwań czytelniczych wybranych przez dziewczyny. Zobaczcie listę oraz książki, które ja chciałam przeczytać z krótkim komentarzem, gdyż do każdej książki pojawi się recenzja.

  • Dokończ książkę, której nie skończyłeś – Danka Braun – Nie zabijaj mnie, kochaniezaczęłam ją czytać kilka dni temu także idealnie pasuje. Taki był zamiar, jednak lektura tak mnie pochłonęła, że skończyłam ją czytać w sobotę. Tym samym w niedzielę skończyłam książkę Aleidy March – Mój Che. Bardzo intymnie.
  • Przeczytaj książkę, która czeka na Ciebie już kilka lat. – Howard C.Cutler Sztuka szczęścia. Poradnik życia. Jego świątobliwość Dalajlama – do tej książki podchodziłam kilka razy. Dostałam ją w prezencie na 18 urodziny, a więc jak łatwo policzyć czeka na mnie już 8 lat. Wygląda na to, że będzie czkać nadal.
  • Przeczytaj książkę z gatunku, po który sięgasz najrzadziej. Thomas Kister – FIFA Mafia – książek sportowych na moim regale jest pod dostatkiem, jednak sięgam po nie stosunkowo rzadko w porównaniu do innych gatunków czas więc to nadrobić. Na chwilę obecną jestem w połowie książki. Wciąga i szokuje.
  • Książka, którą wybrała dla Ciebie inna osoba. Busem przez Świat. Ameryka za 8 dolarów, wybrana przez siostrę z nowej paczki od Wydawnictwa Sine Que None 😉 REWELACJA! Tyle mogę powiedzieć, więcej przeczytacie w recenzji.
  • Przeczytaj książkę i obejrzyj jej filmową adaptację. – zrezygnowałam, ale w zamian pojawił się wpis, dlaczego tak postanowiłam 😉
  • Bestseller, którego jeszcze nie przeczytałeś. – Alice Munro, Dziewczęta i kobiety – to pozycja, która znalazła się również na liście 107 książek, które chcę przeczytać. Jestem nią zauroczona!
  • Przeczytaj w czasie BookAThonu co najmniej 1500 stron. – Razem 1673. Udało się przeczytać 1045 stron 😉

Wynik jest jak najbardziej zadowalający. Już 30 czerwca pojawi się na blogu podsumowanie tego co działo się w tym miesiącu na stronie a 1 lipca ruszą 2 konkursy. Mam też kilka pomysłów na nowe teksty i inicjatywy. Póki co muszą dojrzeć w mojej głowie. Pojawiły się też różne opcje współpracy. Dzieje się dużo, dzieje się dobrze 😉

A jak u Was? Co nowego? Czytaliście w tym tygodniu coś ciekawego? 😉

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane