Pomieszkanie to debiut literacki Grega Baxtera. Polski czytelnik mógł go poznać za sprawą Lotniska w Monachium, które u nas pojawiło się pierwsze. Mogliście już zapoznać się z recenzją Lotniska. Dzisiaj kilka słów o Pomieszkaniu.
Nie da się zmienić człowieka od środka. Nikt nie pragnie zmiany najskrytszych głębin i pokładów własnej duszy.. Dzieje się tak dlatego, że nikt nie potrafi zajrzeć w głąb siebie do końca, zapytać się do siebie czy doświadczyć anonimowo własnych uczuć
Pomieszkanie stanowi właśnie taką refleksyjną podróż wgłąb siebie. To poszukiwanie własnego miejsca na świecie, nie tylko w dosłownym znaczeniu tego słowa. Oś opowieści stanowi poszukiwanie mieszkania. Główny bohater wraz ze swoją znajomą szukają atrakcyjnego lokum. Jednak to dosłowne szukanie tak naprawdę staje się punktem zapalnym rozważań o sensie życia, jego wartości oraz o odkrywaniu własnej tożsamości.
Przypuszczam też, że chodziło jej o to, że nasza tożsamość jest nierozerwalnie związana z miejscem, w którym mieszkamy, żyjemy, i dopiero gdy postrzegamy je jako odrębne, widzimy je takim, jakim jest naprawdę.
Pomieszkanie, podobnie jak Lotnisko w Monachium charakteryzuje się wieloma niedopowiedzeniami. Tutaj ni nie jest oczywiste a dalsza lektura nie daje gotowych odpowiedzi. To niespieszna opowieść, melancholijna, refleksyjna nieco smutna. Również narracja jest dosyć trudna i wymagająca, jednak po Lotnisku wiedziałam czego się spodziewać. Bohater stara się na nowo uporządkować własne życie, jednak robi to nieco chaotycznie. Poznajemy jego historię z fragmentów wspomnień, tylko tyle ile sam nam pozwoli. Poznajemy jego rozczarowania, doświadczenia, które nieraz były trudne i bolesne związane z okrucieństwem wojny. Pomieszkanie to również spojrzenie na powolne uczucie, jakie powstaje pomiędzy dwójką osób. Tutaj też nic nie jest oczywiste. To gra słów, pozorów. To strach przed zaufaniem i otworzeniem się na drugą osobę.
Greg Baxter napisał książkę trudną, niejednoznaczną i nieco przewrotną. To historia o zagubieniu, o chęci odnalezienia i zdefiniowania siebie poprzez znalezienia przysłowiowych czterech kątów. Zabiera nas w świat pełen niedomówień i przestrzeni do własnej interpretacji. Pomieszkanie może stać się punktem wyjścia do spojrzenia na własne życie. Autor ma dar zaglądania wgłąb duszy swoich bohaterów, a to co tam widzimy niestety okazuje się smutne i szare. To jednostki zatracone w życiu, z pozoru starające się żyć, jednak często jest to tylko jałowa egzystencja.
Niewątpliwie Pomieszkanie, jak i Lotnisko w Monachium stanowią wyzwanie dla czytelnika. Niejednoznaczne, wielowymiarowe, egzystencjalne rozważania o sensie istnienia. To pozycja, której poświęcimy więcej czasu, ale nie będzie on stracony. Jeśli lubicie wymagające lektury to twórczość Grega Baxtera na pewno przypadnie Wam do gustu.