Moje pierwsze Targi Książki w Krakowie były zupełnie niezorganizowane, co wcale nie jest równoznaczne, że były złe. W Warszawie dalej brakowało mi organizacji, ale było lepiej niż w Krakowie. Dlatego mam dla Was kilka rad z przymrużeniem oka.
1. Kup bilet przez internet
W Krakowie istnieje możliwość zakupu biletów tuż przed wejściem. Wszystko fajnie dopóki nie zrobi się olbrzymia kolejka, a Wy zamiast manewrować między stoiskami spędzicie sporo czasu stojąc w niej. Jeśli już kupicie bilet online, pamiętajcie, że jest osobne wejście dla takich osób, bo możecie tak jak ja, mieć bilet kupiony przez Internet i stać w kolejce 😉
Bilety możecie kupić tutaj: http://ksiazka.krakow.pl/pl/dla-zwiedzajacych/kup-bilet.html
2. Zarezerwuj hotel
Jeśli wybieracie się na kilka dni targów zarezerwujcie wcześniej hotel, najlepiej w dogodnej lokalizacji. Będziecie mnie mogli spotkać prawdopodobnie już w piątek, w sobotę i w niedzielę. Hotel już zarezerwowany, więc nie ma odwrotu 😉
3. Sprawdź układ stoisk na halach
Nie tylko dlatego, aby wiedzie, gdzie znajdują się wyjścia ewakuacyjne 😉 Sporo ułatwia fakt iż zaznaczycie sobie miejsca, które chcecie odwiedzić i sprawdzicie, w której hali się znajdują. Nie będziecie chodzić na oślep łapiąc się na tym, że w tym miejscu już chyba byłam. I to nie raz!
Lista wystawców i plan hali: http://ksiazka.krakow.pl/pl/dla-zwiedzajacych/lista-wystawcow.html
4. Zanotuj godziny spotkań autorskich, na których chcesz się zjawić
Wiele spotkań odbywa się w podobnych porach, do wielu autorów są olbrzymie kolejki. Najlepiej sprawdzić jak wygląda sytuacja wcześniej. Wystarczy lista z nazwiskiem, nr stoiska i godziną a ułoży się ładny plan. Być może uda Wam się spotkać z autorami, których godziny spotkań się pokrywają, na jedne warto przyjść wcześniej, na inne na samym końcu. A może się okazać, ze w tym i tym przypadku poczekacie tylko kilka minut 😉 Bierzcie pod uwagę czas na dojazd i korki 😉
Ten punkt dopiero przede mną, ale chcę wybrać się na spotkanie z Magdaleną Witkiewicz Alkiem Rogozińskim, Magdaleną Knedler, Robertem Małeckim, Kasią Puzyńską i kilkoma innym autorami.
5. Przygotuj wcześniej książki do podpisu, a najlepiej książkę
Wiem, wiem każdy jest różny i mając 10 książek autora chce podpisać wszystkie. Jestem zdania, abyśmy szanowali czas autora, jak i swój. Osobiście zawsze wybieram ulubioną książkę. Jeśli już stoicie w kolejce, radośnie opowiadając ze znajomymi, by zabić czas, wyjmijcie wcześniej książkę z plecaka, torby. To naprawdę przyspiesza cały proces. Nie dość, że możecie swobodnie pogadać z autorem, to nie musicie szperać w torebce za książką a przy tym równocześnie uśmiechać się do zdjęć.
6. Zaplanuj co chcesz kupić
Nie dość, że zaplanuj co chcesz kupić to jeszcze jak mantrę powtarzaj, że nie kupisz nic więcej. Ale wiecie co? Zazwyczaj to nie działa. Wpuścić książkoholika na Targi Książki, to jak zaprowadzić alkoholika do monopolowego i kazać patrzeć 😉 Pamiętajcie jednak o umiarze w tym całym szaleństwie. Kupię jedną, dwie, ewentualnie siedem książek, ooo a tu też promocja… 😉
7. Po Targach zamów taksówkę 😉
W tym roku dla uczestników targów podobno ma być darmowa komunikacja miejska. W zeszłym roku były podstawione autobusy, ale ich ilość nie sprostała uczestnikom. Może przez fakt, że równocześnie część ulic była zamknięta z powodu biegów i robiły się gigantyczne korki. Niemniej, jeśli zapytacie podjeżdżającą taksówkę, czy jest wolna a Pan z szelmowskim uśmiechem powie, że dokładnie na was czeka, nie wahajcie się. Aaa… i nie zapominajcie telefonu w taksówce, żebyście nie musieli jej gonić 😉
Tutaj znajdziecie mapę dojazdu: http://ksiazka.krakow.pl/pl/kontakt/miejsce-targow-i-dojazd.html
Jak widzicie Targi Książki to spore wyzwanie logistyczne i zdarzają się różne wpadki, przynajmniej mi 😉 Jak mówi stare porzekadło nie taki diabeł straszny, jak go malują. To świetny czas na spotkania, rozmowy, autografy i zdjęcia z ulubionymi pisarzami. Czas spotkań ludzi czytających, lubiących książki i wszystko co z nimi związane. Dlatego nie dajmy się wariować, a po prostu dobrze bawmy. I kto wie może do zobaczenia, gdzieś tam wśród książek! 😉 a jakie są Wasze propozycje na zorganizowanie się podczas Targów Książki?
