Idealna to debiut Magdy Stachuli, który dzisiaj ma swoją premierę. Książka intrygująca i wciągająca, jednak początkowo miałam spore problemy, by się w nią wczytać. Jak wypadła ostatecznie w moim odczuciu?
Jest ich czworo. Anita, Adam, Eryk i Marta. Historię poznajemy z perspektywy każdego z nich dzięki czemu na wiele sytuacji możemy spojrzeć pod różnym kątem. Anita z Adamem tworzą udane małżeństwo. Ich relacja zaczyna się psuć w momencie, gdy nieudolnie starają się o dziecko. Rośnie w nich rozgoryczenie i frustracja. W życiu Adama pojawia się Marta, z kolei Anita poprzez kamerę miejskiego monitoringu podgląda życie Eryka, jednak co ciekawe tutaj nic nie jest tak oczywiste jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Dużym plusem tej fabuły jest fakt iż nie da się jej streścić w kilku zdaniach. Autorka po mistrzowsku splotła ze sobą wszystkie wątki, które są logicznie ze sobą powiązane tworząc zaskakującą historię. W moim przypadku kilku kwestii się domyśliłam, jednak wiele z wydarzeń naprawdę mnie zaskoczyło. W całej historii nie podoba mi się samo zakończenie, ale zapewne to kwestia gustu. Dla mnie jest ono sztuczne.
Autorce udało się wykreować naprawdę interesujące portrety psychologiczne. Anita, która boryka się z niepłodnością przeżywa koszmar, nie potrafi na nowo znaleźć sensu w dalszym życiu, staje się przeczulona na swoim punkcie. Przez to nie układa się w jej małżeństwie.
Tak, zmieniłam się, wiem, rozeszłam się w szwach, ale nie mam siły już dłużej z tym walczyć. Z moją bezpłodnością, brakiem kontroli nad sobą, rzucaniem na każdym kroku mięsem, trudno, taka teraz jestem
Adam czuje się wyłącznie jako dawca plemników, który zgodnie z kalendarzykiem musi odbyć stosunek ze swoją żoną w odpowiednim dniu. Problem bezpłodności przestaje być obecnie tematem tabu. Stachula świetnie sportretowała obraz rodziny borykający się z takimi trudnościami. Pokazała podejście zarówno kobiety, jak i mężczyzny a także ich powolny rozpad relacji, który staje się wynikiem bezpłodności.
Debiut literacki Magdy Stachuli to powiew świeżości na rynku. Książka ciekawa, intrygująca i poruszająca wiele ważnych kwestii. Co prawda miejscami trochę przewidywalna, a zakończenie lekko przeszarżowane, ale i tak warta uwagi. Jeżeli lubicie książki, w których nic nie jest oczywiste, a fabuła mimo wszystko zaskakuje to powinniście sięgnąć po Idealną. To połączenie powieści psychologicznej, w której znajdziemy wątki sensacyjne oraz elementy powieści obyczajowej i thrillera. Całość przemyślana i dopracowana. Co więcej tutaj poza treścią ważna jest również forma, która pozwala na świetne wyeksponowanie fabuły. Nieszablonowo i z pomysłem. Pozostaje czekać na drugą książkę autorki. Jestem ciekawa czym tym razem nas zaskoczy.
