Strona głównaKsiążkiKryminałPrzemysław Borkowski, Rytuał łowcy (2020)

Ostatnio opublikowane

Przemysław Borkowski, Rytuał łowcy (2020)

Rytuał łowcy to moje pierwsze spotkanie z twórczością Przemysława Borkowskiego, wcześniej ukazała się trzytomowa seria jego autorstwa, ale jeszcze nie miałam okazji się z nią zapoznać.

Jak widać passa na książki związane z rytuałami i historią nadal trwa. Pierwsze był Rytuał Grety Drawskiej, później Poławiacze dusz Hanni Munzer, a teraz czas przyszedł na Rytuał łowcy od Przemysława Borkowskiego. Jednak jego książka tylko w niewielkim stopniu związana jest z rytuałami, obrzędami i wierzeniami, niemniej w trakcie czytania przypomniała mi o wspominanych książkach.

Gabriela Seredyńska jest młodą prokurator, po przeprowadzce do Warszawy dostaje swoją pierwszą sprawę, w której chodzi o morderstwo. Kiedy w krótkim czasie dochodzi do kolejnego zabójstwa, pada podejrzenie, że to seryjny zabójca w dodatku taki, który odprawia nad ofiarami swoje dziwne obrzędy. W momencie, gdy pojawiają się kolejne tropy, łowca nie zwalnia i są też następne ofiary. Atakuje znienacka i trudno przewidzieć jego działania, kiedy w końcu Seredyńska wpada na pewne tropy okazuje się, że morderca też ma ją na oku. I wtedy rusza cała machina, a wydarzenia dzieją się niezwykle szybko. Tylko kto wygra tę grę? Ile osób jeszcze będzie musiało stracić życie, by sprawca został ujęty?

Rytuał łowcy to lektura wciągająca od pierwszych stron. Po pierwsze świetnie został sportretowany obraz mordercy, zarówno ze względu na motywy jakimi się kierował, jak i samą jego fascynację rytualnymi obrzędami. Autor dosłownie wchodzi w głowę mordercy, pokazując zarówno jego siłę, upór, jak i wszystkie lęki i strachy. Akcja Rytuału łowcy nie zwalnia ani na chwilę, czytelnik zostaje porwany w ciąg wydarzeń niecierpliwie czekając na zakończenie. Cóż, mnie nie udało się wytypować mordercy i jestem ciekawa czy komukolwiek się uda.

Rytuał łowcy to sprawnie napisany kryminał z mocnym wątkiem psychologicznym. Autor pokazuje dokąd może doprowadzić samotność, walka z chorobą i fakt, że niewiele mamy do stracenia. Jeśli szukacie wartkiego kryminału, w którym trudno o złapanie oddechu a akcja pędzi na łeb, na szyję to świetnie trafiliście. Rytuał łowcy jest właśnie taką książką. Polecam! To pierwsze spotkanie z twórczością Borkowskiego, ale na pewno sięgnę po kolejne jego książki. To sprawnie napisana opowieść, w której wszystko ze sobą idealnie się spaja. Co więcej mam nadzieję, że jeszcze będziemy mieć okazję przeczytać o poczynaniach młodej pani prokurator. Pozostaje nam czekać, a Państwu póki co polecam zapoznać się z Rytuałem łowcy.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane