Strona głównaFelietonyTu i teraz w marcu

Ostatnio opublikowane

Tu i teraz w marcu

Kolejny miesiąc minął bardzo szybko. Powoli pojawiają się pierwsze oznaki wiosny, a to oznacza, że możemy budzić się po zimowym lenistwie. Jak Wam minął marzec?

Tu i teraz to forma podsumowania miesiąca, którą bardzo lubię. Pomaga na moment się zatrzymać i zastanowić się, co dzieje się obecnie, czego potrzebuję, nad czym pracuję oraz co chcę osiągnąć.

#czytam kilka książek. Wśród nich znajdziecie Ciało Igi Horn, Kokony, kolejną cześć przygód Chyłki i Zordona, kolejną książkę Joanny Opiat-Bojarskiej. Bardzo kryminalne pozycje, ale tego potrzebowałam po kilku powieściach obyczajowych.

#słucham nowej płyty Bovskiej. Bardzo lubię jej twórczość, a dzięki temu, że mam abonament w Play, mam też dostęp do Tidala, a tam mogłam przedpremierowo posłuchać tego krążka. Jak zwykle świetne melodie, teksty i charyzmatyczny wokal.

#wracam do biegania. Brakuje mi regularności, ale zaczynam nad nią pracować. Po zmianie czasu wracając z pracy będę mogła spokojnie wyjść, gdyż jeszcze będzie jasno. Wiosna też zaczyna już u mnie się panoszyć, chociaż w lesie jeszcze błoto i resztki śniegu.

#wspominam kilka dni w górach. To był naprawdę świetny czas z przyjaciółmi. Z wieloma przegadanymi godzinami, szalonymi pomysłami i pięknymi widokami. Czas, który pozwolił nam pobyć razem, zwłaszcza, że dzielą nas setki kilometrów.

#czekam na weekend majowy, który spędzę w Bieszczadach. Tak po prostu. Kilka dni z fajną ekipą. Góry, jezioro, dużo łażenia. Nic nie robienie też będzie. I wino. Całkiem fajnie, prawda?

A jak Wam minął marzec? Co fajnego się wydarzyło? 😉

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane