Strona głównaKsiążkiAnna Purowska, Lustrzane serce (2022)

Ostatnio opublikowane

Anna Purowska, Lustrzane serce (2022)

Jakiś czas temu czytałam i opowiadałam Wam o Szeptach ze snów, jednej z książek Anny Purowskiej. Kiedy Wydawnictwo Zwierciadło zaproponowało mi współpracę przy jej kolejnej książce nie wahałam się.

Muszę przyznać, że trochę ze mnie gapa, gdyż przed lekturą tego nie sprawdziłam, a okazuje się, że Lustrzane serce to drugi tom serii Śnieżysko. W zeszłym roku ukazał się pierwszy tom Kiedy spada gwiazda i jak wyczytałam z opisu opowiada o losach Marcina, który pojawia się także w drugim tomie. Nie pozostaje mi nic innego jak nadrobić zaległości i wrócić do pierwszego tomu, aby w pełni poznać historię Marcina, przyjaciela Bruna.

Bruno nie potrafi się otrząsnąć po śmierci rodziców, którzy w Święta wyszli w góry i nigdy z nich nie wrócili. Mimo, że stało się to lata temu, mężczyzna nadal żyje tamtymi wspomnieniami, nie potrafi pogodzić się ze swoją stratą, odrzuca wszelką pomoc, a w dodatku ze strachem wyczekuje grudnia i nawet w kalendarzu nie zmienia kartek, a z listopada przechodzi w styczeń. Wszystko to trwa do momentu, gdy w jego księgarni zjawia się kobieta w męskich ubraniach, która skrywa jakąś tajemnicę. Okazuje się, że wzajemnie mogą sobie pomóc, chociaż na początku są tego nieświadomi. Julianna jest nieszczęśliwa w swoim małżeństwie, zamknięta w złotej klatce, a jak się ostatecznie okazuje mąż od lat ją oszukuje. Teraz grozi jej niebezpieczeństwo. Czy Bruno w końcu się otworzy i zaryzykuje? Co się dzieje kiedy spotyka się mężczyzna po przejściach i kobieta z przeszłością? O tym przekonacie się sięgając po Lustrzane serce.

Muszę przyznać, że Anna Purowska wprowadziła mnie już nieco w świąteczny klimat, bo musicie wiedzieć, że akcja Lustrzanego serca dzieje się w grudniu i zahacza o Boże Narodzenie. Ale żebyście się nie martwili, że to kolejna słodko-cukierkowa opowieść to autorka zadbała o dreszczyk emocji, tajemnice i zakończenie, które sprawia, że mamy ochotę sięgnąć po kolejną część, która mam nadzieję powstanie.

Lustrzane serce to opowieść o samotności, stracie, opacznie rozumianym szczęściu, rozgoryczeniu, rozżaleniu i próbie poukładania życia. To także historia o miłości, która przychodzi nieproszona, zupełnie po cichu i niespostrzeżenie. Miłości, która wyzwala, która koi, ale która wystawiona jest na wiele prób i niekoniecznie kończy się jak w bajkach mówiących, że żyli długo i szczęśliwie. A może jeszcze nic nie jest przesądzone? Jeśli szukacie ciepłej, ale też refleksyjnej książki w świątecznym klimacie to sięgnijcie po serię Śnieżysko. Chociaż możecie zacząć od Lustrzanego serca, gdyż nie są to powieści ściśle ze sobą połączone, to jednak uważam, że warto zacząć od początku i nie popełniać mojego błędu gapiostwa.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane