Kolejny raz mam dla Was propozycję dla najmłodszych. Tym razem bohaterem jest zaradny pies, który w pierwszym tomie ratuje z opresji króliki, a w drugim wyrusza na poszukiwania pewnej foki.
Nasz bohater nazywa się Pan Pies, jak sam siebie nazwał i jak się przedstawia. To bardzo przyjacielski i pomocny osobnik, który na każdym kroku ratuje z opresji jakieś zwierzęta. Jego przygody rozpoczynają się od pomocy pewnej króliczej mamie, która została złapana przez człowieka. Okazuje się, że to jest całkiem duża sprawa i na niebezpieczeństwo narażone są wszystkie króliki. Sprytny Pan Pies po obmyśleniu planu, wciela go w życie, tak by pomóc swoim podopiecznym. Z kolei w drugim tomie Pan Pies wyrusza na poszukiwanie foki, która zaginęła i jak się okazuje także jest w niebezpieczeństwie. Tym razem pomaga mu inna foka, jednak jak się okazuje przez bezmyślność ludzi wcale nie jest to takie proste.
Cieszę się, że poza zabawnymi historiami te opowieści mają też głębszy wymiar i uczulają młodego czytelnika na wiele istotnych kwestii. I tak pierwsza część pokazuje, że zwierzęta to nie są zabawki, które można dowolnie zostawiać i oddawać, jeśli nie sprawdzą się w roli prezentu, czy też kupimy je pod wpływem impulsu. Natomiast historia z fokami pokazuje, że ilość plastiku, która ląduje w morzach i innych wodach negatywnie wpływa na życie zwierząt, a nawet może przyczynić się do ich śmierci. Świetnym pomysłem byłaby wspólna rozmowa o tych problemach wraz z dzieckiem po lekturze tych książek. Myślę, że takie pozycje, które uwrażliwiają i uczą empatii, pomocy i bezinteresowności są ważne i potrzebne.
Jednak nie tylko to jest fajne w tych historiach. Pan Pies to naprawdę świetna postać, która jest ujmująca i niezwykle zabawna. Bawiłam się świetnie podczas lektury śledząc losy tego zwierzaka, który bardzo przejmuje się losem innych. To postać, która wywołuje uśmiech na twarzy, ale też zmusza do refleksji. Pan Pies i panika królika oraz Pan Pies i wyskoki foki to ciekawe i mądre propozycje dla młodszych czytelników. Poza samymi historiami na końcu każdej z nich znajdziemy także słowo od autora, który także uczula nas, na niektóre ważne problemy zawarte w jego książkach.