Słowa najważniejsze to wybór myśli ks. Jana Twardowskiego pochodzących z lat 2001 – 2003. Jestem osobą wierzącą stąd lektura tej pozycji pozwoliła mi na moment się zatrzymać, przyniosła kilka refleksji i jestem pewna, że jeszcze nie raz po nią sięgnę.
Słowa najważniejsze wybrała i opracowała Aleksandra Iwanowska. Zostały one podzielone na cztery części. Pierwsza z nich odnosi się do Boga, druga do wiary a dwie kolejne do życia oraz dobra i zła. Tym tematom zostały też poświęcone wybrane myśli ks. Jana Twardowskiego. Są to całe homilii bądź ich fragmenty wygłoszone przez księdza w Warszawie w kościele pod wezwaniem Sióstr Wizytek w latach 2001-2003. Homilie te stają się przekazem myśli, które mogą być traktowane jako przewodnik duchowy. Czuć lekkość, ale też dosadność w wygłaszanych słowach. Ksiądz Jan Twardowski dla wielu osób jest autorytetem moralnym, miał też niezwykły dar opowiadania prosto o rzeczach trudnych, niezrozumiałych, o wszystkim tym czego doświadczamy, a czego nie może zrozumieć ograniczony, ludzki mózg.
Po to jest wiara: ma nas uczyć ufności
Nie jest tajemnicą, że wiara dla wielu osób pozostaje zagadką, a nie raz bycie osobą wierzącą jest bardzo trudne. Ks. Jan Twardowski w swoich kazaniach nie ucieka od trudnych tematów. Stara się je przeanalizować, podejmuje próbę wyjaśnienia tym samym przybliża czytelnikowi obraz Boga. W Słowach najważniejszych znalazło się sporo cytatów z Pisma Świętego, które ksiądz starał się w prosty sposób przedstawić. Oprócz kwestii związanych wyłącznie z wiarą porusza też tematy bliskie każdemu człowiekowi. Bardzo spodobało mi się kazanie dotyczące wielkości człowieka. Ciągle chcemy więcej, pędzimy za sławą, sukcesem, pieniędzmi. Zapominamy co tak naprawdę powinno być dla nas ważne.
Stale myślimy o sukcesie, powodzeniu, nawet czasem po śmierci. Ewangelia wcale o tym nie mówi, Mów, że życie jest trudne, ciężkie, że mamy zapewniony powrót , ale podróż zawsze jest niespokojna. To jest to: nie szukać swojej wielkości.
Porusza także temat, który dla wielu jest trudny, którego się boimy. Śmierć. Coś co spotka każdego z nas. Tłumaczy, że na to wydarzenie można się przygotować. Człowiek bardo często zapomina, że nie dostał życia na zawsze, że jest to tylko dar, za który powinien być wdzięczny. Swego rodzaju pożyczka na określony czas. Zatrzymaj się i pomyśl, jak traktujesz własne życie? Ksiądz Jan Twardowski zwraca uwagę na ludzkie zachowanie. Mocno trafiły do mnie słowa:
Dlatego wciąż aktualny jest żal.
Żal, że się za mało kochało.
Żal, że się myślało o sobie.
Żal, że się spóźniło, że było z późno.
Słowa najważniejsze to książka, której nie powinno czytać się szybko. To pozycja, która pozwala na wiele chwil zadumy i refleksji. To wreszcie książka ciągle aktualna, do której możemy powracać co jakiś czas. Zwłaszcza w chwilach trudnych, w chwilach zwątpienia. Na uwagę zasługuje również wydanie książki. Jestem oczarowana okładką, której autorką jest Magdalena Wolna. Niezwykle subtelna i delikatna.
