Marika Krajniewska potrafi rozbawić i wzruszyć. Zgrabnie łączy przeszłość z teraźniejszością pokazując, co w życiu jest ważne.
Marię, Gienię i Alicję łączy wieloletnia przyjaźń zbudowana na nieszczęśliwej miłości do jednego mężczyzny, który okazał się zwyczajnym nieudacznikiem i chamem. Teraz, kiedy są już staruszkami starają spędzać się ze sobą czas, ciągle kierują się zasadą, że z życia trzeba korzystać i nie mają żadnych ograniczeń. Alicja, która mieszka w domu spokojnej starości, co jakiś czas wymyka się z niego, by spędzić czas z przyjaciółkami na placu zabaw. Kiedy umiera i zostawia swoje ostatnie życzenie przed pozostałymi kobietami jest nie lada wyzwanie. Otóż ich przyjaciółka chciała, aby jej prochy znalazły się na grobie Elvisa. potajemnie wykradają urnę i chcą nie zawieźć swojej przyjaciółki. Przez to w kłopoty wpada Joanna, właścicielka domu spokojnej starości, która musi wyjaśnić wnukowi zmarłej kobiety, gdzie podziały się prochy jego babci i w krótkim czasie znaleźć staruszki.
Och, Elvis! to zaskakująca i nieoczywista historia o tym, co w życiu istotne. Autorka pokazuje, że starzeje się tylko ciało, a duch może pozostać młody, jeśli tylko tego będziemy chcieć. Pokazuje też, że o prawdziwą przyjaźń trzeba dbać i ją pielęgnować, by trwała nawet przez całe życie. Najnowsza książka Mariki Krajniewskiej to zabawna aczkolwiek nieco refleksyjna opowieść o życiu i różnych jego odcieniach. Autorce udaje się zaskoczyć czytelnika, co bardzo cenię w takich historiach, które nie toczą się utartym schematem. To jedna z tych opowieści, która potrafi wzruszyć, a z drugiej strony rozbawić do łez a sam jej finał wprawia w osłupienie. Cieszę się, że autorka zapowiedziała, iż to nie koniec losów przyjaciółek. polubiłam te szalone staruszki, które na przekór mijających lat nadal korzystają z życia.
Och, Elvis! zaskakuje i porusza. Po lekturze życzę sobie i Wam właśnie takiej przyjaźni i takiej miłości i afirmacji życia jaką mają główne bohaterki. Jeśli szukacie lekkiej i nieszablonowej historii koniecznie sięgnijcie po najnowszą książkę Mari Krajniewskiej. Zabawa gwarantowana!
