Dobra matka będąca kryminałem porusza bardzo istotny temat jakim jest zbyt duży ekshibicjonizm w sieci i brak poszanowania dla swojej prywatności, który w efekcie może doprowadzić do tragedii. Dlaczego?
Bądź dobrą matką taką treść zawierał mail, który otrzymywały kobiety przed swoją śmiercią. Z pozoru nic nie wskazywało na to, że były one złymi matkami. Wręcz przeciwnie, ich córki były zadbane i szczęśliwe. W czym zatem tkwił problem, który zauważał morderca? Otóż kobiety zbyt wiele pokazywały w mediach społecznościowych. A to córka na spacerze, ubrudzona lodami, na spacerze, u dziadków. O każdej porze, w różnych sytuacjach, praktycznie zawsze. Morderca uznał, że jest to brak poszanowania intymności i prywatności dziecka i postanowił ukarać matki. Mówiąc dokładnie, postanowił je zabijać. Wpierw ginie Paula Zdunek, matka samotnie wychowująca swoją córkę, później Zofia Kruk nauczycielka francuskiego, która ma męża i córkę. Agata Górska i Sławek Tomczyk, których poznaliśmy w Zapłacie próbują odnaleźć mordercę. Przy okazji prowadzonego śledztwa na jaw wychodzą inne rzeczy, jak chociażby organizacja prywatnych sex party oraz wykorzystywanie nieletnich dziewczyn. Dodatkowo do Agaty powracają wspomnienia związane z Joachimem Mazurem, który w przeszłości ją molestował i jak się okazało, mimo tego iż założył rodzinę, nadal nie przestał.
Zapłata miała w sobie sporo z powieści obyczajowej i ocierała się też o romans. W Dobrej matce mocniejszy nacisk nałożony jest na wątek kryminalny, jednak jak wspomniałam na wstępie nie brakuje tutaj poruszania ważnych problemów społecznych. Pedofilia jest problemem poważnym i ocierającym się o tematy tabu. Skrzywdzone dzieci bardzo często boją się o tym mówić z prostej przyczyny, są przekonane iż to one zawiniły i że dorośli im nie uwierzą. Z kolei osoby dopuszczające się pedofilii nie raz są trudne do złapania i ukarania. Zwłaszcza w Internecie, gdzie czują się bezkarnie. Kolejnym istotnym aspektem poruszanym przez autorkę jest kwestia obnażania się w sieci ze swojego życia prywatnego. Ludzie bardzo często zapominają, iż to co raz pojawi się w Internecie nie znika z niego. Bardzo bezmyślnie wrzucają mnóstwo zdjęć swoich dzieci, które później mogą stać się przynęta dla pedofilii, porywaczy czy nawet morderców. Jeszcze jednym problemem, na którym skupiła się Małgorzata Rogala jest życie po doświadczonej traumie. W tym przypadku obserwujemy próbę nawiązania bliższej relacji z mężczyzną przez Agatę, która mimo podjętych starań nie potrafi się zaangażować, chociaż tutaj zastanawiam się, czy to faktycznie wynik doświadczeń z dzieciństwa, czy po prostu taki typ kobiety, której dobrze jest samej. Tak, są takie kobiety ;). Z drugiej strony obserwujemy mordercę, którego motywy postępowania uwarunkowane były zdarzeniami jakie miały miejsce w przeszłości. Pojawia się tutaj również kwestia młodych dziewczyn, które chcą zrobić karierę w modelingu, jednak nie zdają sobie sprawy z tego na jakich ludzi (aczkolwiek mężczyźni wykorzystujący nieletnie dziewczyny chyba nie są ludźmi), na jakich zwyrodnialców mogą trafić. Dobra matka to swego rodzaju przestroga przed nadmiernym zaufaniem do nieznajomych a także przed publicznym pokazywaniem całego swojego życia w sieci, tylko dlatego by pochwalić się przed znajomymi wspaniałym życiem, jakie prowadzimy. Gwarantuję, że po lekturze Dobrej matki dwa razy zastanowicie się zanim zamieścicie kolejne zdjęcie, czy informację o tym co robicie w internecie.
Dobra matka pokazuje, że autorka się rozwija. Zarówno w warstwie fabularnej, jak i językowej. Najnowsza książka napisania jest z większą starannością, a sam wątek kryminalny jest mocniejszy i bardziej wyrazisty. Od samego początku fabuła jest przemyślana a autorka potrafi uśpić naszą czujność i wyprowadzić w maliny. Nie mogę pominąć zakończenia, które zamyka się słowami ciąg dalszy nastąpi i tym samym sprawia, że z niecierpliwością czekam na dalsze losy bohaterów. Jak tak można było zakończyć książkę? A zakończenie samo w sobie mnie zszokowało i pokazało, że autorka naprawdę potrafi zaskoczyć.
Dobra matka to świetnie skonstruowany kryminał, w którym autorka nie boi się poruszać trudnych tematów. To historia, która mimo swego gatunku, niesie wiele ważnych przesłań i pokazuje, że wirtualny ekshibicjonizm może okazać się niebezpieczny.
