Strona głównaKsiążkiPiotr Adamczyk - Ferma blond (2018)

Ostatnio opublikowane

Piotr Adamczyk – Ferma blond (2018)

Czasami trafiamy na książki, które nie wymagają recenzji i rekomendacji. To książki nieodkładalne, takie które zupełnie pochłaniają nasz czas i nasze myśli. Właśnie taką książką jest Ferma blond Piotra Adamczyka.

Przepadam za każdym razem, gdy sięgam po książki tego autora. Tak było w przypadku Domu tęsknot, czy książki Pożądanie mieszka w szafie. Nie inaczej stało się, gdy sięgnęłam po Fermę blond. Przyznam, że czytałam ją dosyć późno po premierze, ale jakoś wcześniej nie potrafiłam się za nią zabrać. Dobrze się stało, ponieważ w momencie czytania poświęciłam jej całą swoją uwagę i czas. Nie potrafiłam czytać nic innego a w głowi ciągle miałam historię Charlotte. Bo to właśnie ona staje się główną bohaterką Fermy blond. Młoda, ambitna i piękna, z nieskrępowaniem wierząca w świat, wielką miłość i marzenia. Dopiero w momencie, gdy zostaje modelką, a później też kochanką jednego ze znanych niemieckich malarzy zaczyna do niej dochodzić brutalna rzeczywistość. Gdy trafia do „salonu Kitty” ekskluzywnego burdelu, w którym wyszkolone dziewczyny miały za zadanie wyciąganie informacji od wysoko postawionych klientów jej świat legnie w gruzach. Później dziewczyna zostaje odesłana do Lebensbornu, miejsca do którego bezpośrednio nawiązuje tytuł. Miejsca, w którym „produkuje” się dzieci i to właśnie to miejsce staje się początkiem tej historii. Mimo że wszystko rozpoczyna się w czasach współczesnych autor zabiera nas w trudną i przepełnioną wieloma emocjami podróż do nazistowskich Niemczech.

Ferma blond to fascynująca historia rodziny, miłości, namiętności, nienawiści. I chociaż sama opowieść jest niezwykle poruszająca to tak naprawdę najbardziej ujmuje sposób w jaki autor opowiada o wydarzeniach i emocjach. Piękne, plastyczne opisy, detale, które stają się istotne i które dopełniają każdą część fabuły. Uwielbiam pióro Piotra Adamczyka, jego postrzeganie rzeczywistości, bystre oko i subtelność w opowiadaniu o życiu. Ferma blond to kolejny przykład na wrażliwość autora. Na uwagę zasługuje również klimat, który jest po części osnuty tajemnicą i grozą. Dużo miejsca poświęcono również sztuce i artystom, w tym im specyficznym sposobie bycia i postrzegania świata i siebie samych. Jest też okrutne widmo obozów koncentracyjnych, przemocy i próby stworzenia idealnej, niemieckiej rasy. Ferma blond to oparta na faktach sfabularyzowana opowieść, której lektura szokuje i przeraża.

Co ciekawe najnowsza książka nie jest wyłącznie skierowana do kobiet. Poprzez wątki historyczne myślę, że również panowie śmiało mogą po nią sięgnąć. Dawno żadna historia mnie tak nie pochłonęła, a to dowód na to, że Ferma blond to jedna z lepszych książek, jakie czytałam w tym roku, a nawet pokuszę się o stwierdzenie, że to jedna z lepszych książek jakie czytałam w życiu. To jedna z tych historii, do której na pewno jeszcze wrócę. Jeśli mielibyście wybrać jedna książkę w tym miesiącu do przeczytania wybierzcie Fermę blond, jestem przekonana, że nie pożałujecie. Ujmująca, pozostająca na długo w głowie, pięknie napisana, a to tylko niektóre stwierdzenia, które można o niej powiedzieć.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Komentarze

Najczęściej czytane