Pięć lat od debiutu Anna Szczypczyńska wraca z kontynuacją tamtej historii. Ponownie wchodzimy w życie Niny Szklarskiej i śledzimy jej życiowe perypetie.
Dzisiaj śpisz ze mną, czyli debiut literacki Anny Szczypczyńskiej swoją premierę miał w 2018 roku. W serwisie Netflix ukazał się też niedawno film oparty na tej historii, który bije rekordy popularności. Z kolei Zostań u mnie na noc stanowi kontynuację dalszych losów Niny Szklarskiej, głównej bohaterki. W podziękowaniach autorka wspomina, że pisząc swój debiut wiedziała, że jeszcze wróci do tych bohaterów. Trochę to trwało. W tym czasie wydała kilka innych powieści i dopiero pięć lat po debiucie doczekaliśmy się jego kontynuacji. Widać znaczny progres autorki, gdyż ta część jest bardziej dojrzała i dopracowana niż sam debiut.
Nina Szklarska nadal pracuje w redakcji, w której swoje rządy zaczyna charyzmatyczna naczelna. Rozstała się z mężem, z którym na ten moment ma całkiem poprawne relacje, ma „związek” z kolegą z pracy oparty na seksie, jednak nie chce się angażować z nim w nic poważnego. Ciągle myśli o Janie Ogińskim, stażyście. Od ich romansu minęło już kilka lat, a to uczucie ciągle się w niej tli. Kiedy w jej życiu pojawia się przystojny stolarz kobieta zaczyna mieć nadzieję, że w końcu zapomni o mężczyźnie z przeszłości. Los ma jednak dla niej zupełnie inne plany, a jej drogi ponownie krzyżują się z Jankiem. Jakich wyborów dokona kobieta? Czy tym razem da się porwać uczuciu i zaryzykuje?
Zostań u mnie na noc to powieść głównie o miłości i jej różnych barwach. O tym, że niezależnie od etapu związku należy o niego dbać i szukać rozwiązań, które zadowolą obie strony. To także historia o tym, że szczęście bywa ulotne, a ślepa pogoń na nim może sprawić, że przeoczymy to co naprawdę ważne. Anna Szczypczyńska opowiada o fascynacji sprzed lat, namiętności, wspomnieniach, które są jak żywe. Ale też o strachu przed ponownym wejściem w relację z osobą, którą znało się parę lat wcześniej. O odkrywaniu siebie na nowo, o samotności i wielu jej odcieniach oraz o decyzjach, które raz podjęte na zawsze w nas coś zmieniają.