Strona głównaKlasyka na regaleBram Stoker, Drakula (2021)

Ostatnio opublikowane

Bram Stoker, Drakula (2021)

Nie wiem jak to się stało, że do tej pory nie czytałam Drakuli. Wszak jakby nie patrzeć to kultowa książka. Dopiero w momencie, gdy wydawnictwo zaproponowało mi współpracę przy tym tytule postanowiłam nadrobić braki.

Zapewne nie czytałam wcześniej tej powieści, bo z tyłu głowy ciągle miałam Zmierzch i tamtą wizję życia wampirów. A jak się okazuje Drakula to zupełnie coś innego! Cieszę się, że w końcu nadrobiłam ten tytuł. Teraz Wydawnictwo Świat Książki wydało ją ze wstępem Łukasza Orbitowskiego i w dwóch wersjach kolorystycznych okładki (czarnej lub czerwonej). Wracając jednak do samej powieści to muszę przyznać, że zdecydowanie łatwiej pisze mi się o nowościach, niż o książkach, o których zostało powiedziane już prawie wszystko.

Drakulę czyta się, jak świetną powieść po części przygodową, po części sensacyjną, po części wreszcie jako powieść grozy. Muszę przyznać, że czytało mi się ją świetnie, mimo tego że ma ponad 500 stron. Nie będę się tutaj rozpisywać o fabule, ponieważ to zwyczajnie nie ma sensu. Myślę, że każdy kto czytał pamięta tę historię, a wszystkim tym, którzy jeszcze nie czytali polecam nadrobić braki. Może podobnie, jak dla autora wstępu, Łukasza Orbitowskiego, będzie to spełnienie dziecięcych marzeń.

Powieść, piekielnie nowoczesna w czasie jej powstania, do dziś inspiruje twórców kultury. Nasz świat byłby zupełnie inny, gdyby nie Drakula. A dla mnie ta edycja jest niewiarygodnym spełnieniem dziecięcego marzenia, to prezent podarowany samemu sobie sprzed lat, kiedy rozmyślałem o wampirach, wędrując po księgarniach.

Jeśli macie w domu koneserów klasyki gatunku i ładnych wydań, to zapewne Drakula w nowej odsłonie sprawdzi się idealnie. Cóż, a mnie pozostaje nadrobić ekranizację!

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane