Strona głównaKsiążkiDawid Grosman, Gdyby Nina wiedziała (2021)

Ostatnio opublikowane

Dawid Grosman, Gdyby Nina wiedziała (2021)

Jeśli czytać powieści to tylko takie! Czytanie najnowszej powieści Dawida Grosmana to była przyjemność sama w sobie.

Dawid Grosman otrzymał międzynarodową nagrodę Bookera i muszę przyznać, że zawsze z dużą ostrożnością i lekkim strachem podchodzę do takich autorów. Bo co jeśli mi się nie spodoba? Czy to będzie oznaczać, że czegoś nie zrozumiałam lub się nie znam? Co prawda Wchodzi koń do baru dopiero przede mną, więc i rozterki też, ale za to przeczytałam najnowszą książkę autora Gdyby Nina wiedziała i jest to powieść dokładnie jakie lubię. Gęsta, nieco przygnębiająca, pokazująca trudne relacje i dająca się interpretować na wielu różnych płaszczyznach.

Zacznę od tego, że swego czasu chodząc na klub filmowy często były puszczane reportaże kręcone z tzw. ręki. I właśnie na taki sposób opowiedzenia swojej historii wpadają bohaterowie książki Grosmana. Wera, babcia Gili, obdarzyła uczuciem mężczyznę. Uczuciem tak silnym, że przez nie została zesłana do jugosłowiańskiego obozu pracy. Jej córka miała wówczas sześć lat. Została sama. Po latach powielając schemat matki także zostawiła swoją córkę.

Ja jestem Gili. Jestem córką Niny i wnuczką Wery. I to ja muszę w końcu opowiedzieć tę historię.

I chociaż Gili chce być główną narratorką i reżyserką tej opowieści to tak naprawdę każda z kobiet do tego dąży, chcąc opowiedzieć ją zupełnie po swojemu. Tym samym pokoleniowe milczenie i brak relacji zostaje przerwane, a kobiety postanawiają wyruszyć na Goli Otok, wyspę, na którą została zesłana Wera, bo tam się wszystko zaczęło. Podróż ta staje się punktem wyjścia do odnalezienia międzypokoleniowego porozumienia, próbą naprawy relacji na linii matka-córka i wreszcie próbą zrozumienia tego, jak nasze życie kształtują decyzje, jakie w nim podejmujemy. Gdyby Nina wiedziała to powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach i pewnie dlatego tym bardziej na mniej oddziałuje i siedzi w mojej głowie do tego stopnia, że ciągle myślę o jej bohaterkach.

Dawid Grosman napisał książkę wyjątkową, trudną i mocno rezonującą na czytelnika. Świetnie nakreślił kobiece postaci, poprowadził narrację w taki sposób, że mino nagromadzenia emocji podczas lektury, ani na moment nie chce się opuszczać świata bohaterek. Autor pokazuje, że życie to wybór, a wybór to w pewnym sensie zawsze rezygnacja i tylko od nas zależy, kto i jak wielkie konsekwencje będzie ponosił. Z drugiej strony pokazał też jak trudne mogą być relacje matek z córkami, jak często córki powielają błędy matek i jak trudno wyswobodzić się z tych schematów. Gdyby Nina wiedziała to mocna, wielowymiarowa i poruszająca powieść. Jedna z tych, po której skończeniu najbardziej wymowna jest cisza, bo słowa nie do końca są w stanie oddać jej kunsztu. Jeśli mielibyście do końca roku przeczytać tylko jedną książkę niech to będzie najnowsza książka Grosmana!

Zazwyczaj też daleka jestem od oceniania książek po okładkach, ale zarówno Wchodzi koń do baru, jak i Gdyby Nina wiedziała mają fenomenalne okładki oraz są przepięknie i bardzo starannie wydane. Gdybyście szukali już prezentów pod choinkę to te dwie pozycje sprawdzą się idealnie.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane