Muszę przyznać, że to było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, mimo że na regale mam kilka jej książek. Wygląda na to, że będę musiała nadrobić lekturę, gdyż Edyta Świętek pisze dokładnie takie powieści jakie lubię najbardziej.
Tak jak wspominałam na wstępie na moim regale znajdują się już książki autorstwa Edyty Świętek, jednak do tej pory ich nie czytałam. Lektura Sekretów kobiecych dusz sprawiła jednak, że mam ochotę na więcej historii, które wyszły spod pióra tej autorki. Zapewne niebawem zacznę nadrabiać zaległości tymczasem chciałabym Wam trochę opowiedzieć o najnowszej książce, która otwiera cykl Sagi krynickiej. Jako, że jestem już po lekturze pierwszego tomu nie pozostaje mi nic innego, jak cierpliwie czekać na kolejny, a Państwa zachęcić do przeczytania Sekretów kobiecych dusz.
Krynica, rok 1894. To właśnie tam wielu bogatych spędza swój czas oddając się zdrowotnym kuracjom, które mają im pomóc w różnych dolegliwościach. To właśnie tam krzyżują się ich losy z życiem miejscowych, innych przyjezdnych i kuracjuszy. I właśnie do Krynicy udała się Matylda, która usilnie próbuje zajść w ciążę, jednak nieskutecznie, co odbija się zarówno na jej zdrowiu psychicznym, jak i na małżeństwie. Na miejscu kobieta zaprzyjaźnia się z Aurelią. Młodą wdową, która obawia się o swój los. Weszła do bogatej rodziny, mimo tego że jest zwykłą, łemkowską chłopką. Okazuje się, że ta znajomość sprawi, że jej życie odmieni się na zawsze, a na jaw wyjdą przez lata skrywane tajemnice. Niestety ktoś usilnie próbuje zepsuć jej życie, a nawet chce sprawić, aby kobieta zginęła. Do czego doprowadzą tajemnice i intrygi? Jak Aurelia zareaguje na wiadomości, o których się dowie? I czy możliwe jest życie w bogatej rodzinie bez odpowiedniego pochodzenia? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź czytając Sekrety kobiecych dusz. Jedno jest pewne, emocji na pewno nie zabraknie!
Edyta Świętek w piękny i malowniczy sposób snuje swoją opowieść. Pokazuje życie, w którym najważniejsza jest pozycja społeczna, utarte konwenanse i życie według przyjętych schematów. Z drugiej jednak strony jej bohaterki potrafią postawić na swoim i coraz częściej zabiegać o swoje prawa. To wciągająca od pierwszych stron opowieść pełna tajemnic, krzywd i intryg, które czasami prowadzą do niebezpieczeństwa. Sekrety kobiecych dusz to także historia o kobiecej przyjaźni, miłości na przekór wszystkiemu, rodzicielskiej miłości niezależnie od biologicznych powiązań i o nadziei, którą warto mieć do samego końca. Niecierpliwie wypatruję już kolejnego tomu, a Wam gorąco polecam lekturę pierwszej części.
