Jakiś czas temu pisałam Wam o Słowiańskich Boginiach ziół. Przyszedł czas na drugą książkę Joanny Laprus tym razem o słowiańskich roślinach czarownych.
Wychowałam się na wsi. Moja babcia bardzo często korzystała z dobroci ziół, a i teraz zdarza się, że w rodzinie ktoś sięga po ich lecznicze właściwości. Lecznicze przede wszystkim, ale także wiele osób wierzy w ich nadprzyrodzoną moc i siłę. I właśnie podczas lektury książki Słowiańskie Boginie Ziół przypomniałam sobie o swojej babci, która siedziała na swoim krześle w specjalnym miejscu i często uciekała się do tworzenia różnych ziołowych specyfików, które miały nam pomóc w zwalczaniu chorób i uroków. Tak pisałam o pierwszej książce Joanny Laprus.
Autorka w Słowiańskich roślinach czarownych ponownie zabiera nas w piękną i magiczną wyprawę pełną rusałek, czarownic, czy dziwożon. Opowiada o właściwościach wielu roślin, ziół, kwiatów i drzew. Wspomina o dawnych wierzeniach, przywołuje legendy i zagląda w różne zakątki kraju opowiadając o ich mieszkańcach. I tak Joanna Laprus opowiada o roślinach miłośniczych jak lilia wodna, paproć, rozmaryn, czy ruta. O roślinach wiedźmich jak lulek czarny, bez czarny, pokrzywa zwyczajna. Oraz o roślinach mocarnych takich jak lipa, chaber czy czosnek. Autorka omawia ich znaczenie, właściwości i czarowne działania. To barwne i ciekawe opowieści o roślinach i ziołach, które miały, a może nadal mają wpływ na nasze życie.
I podobnie w tym przypadku nie mogę pominąć przepięknych rycin i ilustracji w książce oraz samego wydania. Obrazy otwierające rozdziały o roślinach czarownych namalowała Marta Sosenka. Obraz
na okładce oraz wizerunki Boginek namalowała Marta Jamróg. Przepiękne dopełnienie dla treści tej książki. To kolejna przepiękna pozycja, która świetnie sprawdzi się na prezent dla miłośników ziół, roślin, dawnych wierzeń i legend. Książkę z autografem możecie kupić tutaj.
