Jak wiecie lubię literaturę dziecięcą. Zawsze się przy niej dobrze bawię. Tak było i tym razem.
Jakiś czas temu dostałam od Wydawnictwa Widnokrąg propozycję współpracy reklamowej przy ich najnowszej książce zatytułowanej Piia Pierniczek się wprowadza. Chętnie się jej podjęłam i spędziłam z tą książką kilka miłych chwil. Książka przeznaczona jest dla dzieci w wieku 6-8 lat także z młodszymi śmiało możecie czytać razem, a starszakom podsunąć do samodzielnego czytania. Jestem pewna, że czeka Was mnóstwo śmiechu!
Piia wraz z rodzicami i kotem Gąbką wprowadza się do nowego domu przy alei Topolowej. Dziewczynka jest zestresowana i martwi się, że nie będzie miała tam przyjaciół. Okazuje się, że niepotrzebnie, gdyż jej sąsiedzi to bardzo ciekawe osoby. I tak poznaje Mirjam z jej psem Baronem, Jacka, który przyleciał z Kanady i powoli próbuje nawiązywać nowe znajomości. Jest też mrukliwy sąsiad i ukochany wujek Rasmus, z którym dziewczynkę czeka wiele przygód. Są też zwierzęta ukrywające się w bańkach mydlanych, mól w szafie, wymyślone sowy i wiele innych postaci, które Piia będzie miała okazję poznać. Na Topolowej nikt się nie nudzi!
Piia Pierniczek się wprowadza to ciepła, zabawna i urocza opowieść zarówno dla dużych, jak i mniejszych czytelników. Piia jest wesołą i ciekawą świata dziewczynką, więc spędzając z nią czas nie będziecie się nudzić! Znajdziecie w tej opowieści trochę magii, wybujałej fantazji i humoru. A do tego ładne ilustracje, które dopełniają całą historię. Spędzicie cały rok z Piią i jej rodziną! Książka podzielona jest na krótkie rozdziały, więc sprawdzi się jako pozycja do samodzielnego czytania, jako książka do czytania młodszym przed snem, ale też jako prezent. Wszak święta za pasem 😉 Polecam!
