Kinga Wyrzykowska to francuska pisarka urodzona w Warszawie. Porządni ludzie to jej pierwsza powieść.
Jestem świadoma, że czasami okładka decyduje o tym, czy sięgniemy po daną książkę. I będą zupełnie szczera to okładka Porządnych ludzi nie jest w moim guście, ale już sama historia w środku totalnie tak! Dlatego bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tę powieść, o której opowiem Wam w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Nowe.
Zamożna francuska rodzina Simart-Duteil trafiła na pierwsze strony gazet, gdy na kilka lat dziewięciu jej członków zamknęło się przed światem w swojej posiadłości w Normandii.
Akcja powieści rozgrywa się w roku 2015, poprzedzającym ich dobrowolne odosobnienie. Autorka pokazuje bohaterów tej historii w sytuacjach z ich życia osobistego, odbiegającego od publicznego wizerunku, który kreują w mediach społecznościowych. Przedtem wszystko wydawało się idealne: zadbane dzieci, eleganccy rodzice, piękny dom, klinika chirurgii plastycznej i członkostwo w najbardziej prestiżowym klubie sportowym w Paryżu.
Nieżyjący już ojciec, magnat autostradowy na Bliskim Wschodzie, i matka, ekstrawagancka Włoszka, zapewnili wszystko swoim trojgu dzieciom. Samuel, Paul, Clothilde i 70-letnia Isabella wraz z partnerami i dziećmi prowadzą wygodne, luksusowe życie. Aż do chwili, kiedy nagle pojawia się obcy. Kim jest i dlaczego wywołuje panikę? Jak w bajce wilk pod chatką koźląt.
Wspominałam Wam już żebyście nie zwracali uwagę na okładkę i przeczytali tę powieść. W środku znajdziecie historię, która piekielnie wciąga, zaskakuje i pokazuje, że każdy z nas ma tajemnice i przybiera czasami różne maski. Pewna rodzina postanawia zamknąć się przed światem w swoim domu, jednak ich losy zaczynamy śledzić przed tym wydarzeniem. Tym samym zagłębiamy się w relacje rodzinne, które nie należą do prostych. Motyw skomplikowanych relacji rodzinnych jest jednym z moich ulubionych w powieściach. Tajemnice, skrywane żale i strach przed utratą tego, co znane. Autorka świetnie punktuje bolączki współczesnego świata pokazując, jak strach może być idealnym narzędziem do manipulacji. I to zakończenie! Doceniam książki, w których zakończenia aż tak mnie zaskakują! Świetnie napisana, trzymająca w napięciu i brawurowa fabuła sprawiają, że od tej historii trudno się oderwać. Porządni ludzie to obraz rodziny tylko z pozoru idealnej. Autorka pokazuje, że za fasadą idealności kryje się wiele mankamentów i czasami niewiele potrzeba, by ten z pozoru bezpieczny świat runął. Czytajcie! Polecam!
