Strona głównaKsiążkiMikołaj Milcke - Różowe kartoteki (2015)

Ostatnio opublikowane

Mikołaj Milcke – Różowe kartoteki (2015)

W ostatni weekend odbyły się wybory parlamentarne. Tak się złożyło, że miałam okazję w tym okresie przeczytać książkę autorstwa Mikołaja Milcke Różowe kartoteki. W niej główny bohater ma zamiar startować w wyborach prezydenckich. Wszystko się zmienia, gdy na jaw wychodzi jego przeszłość.

Akcja Różowych kartotek osadzona jest współcześnie w roku 2015. Wszyscy żyją zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, partie przygotowują swoich kandydatów. Sondaże wskazują na pewną wygraną 61-letniego kandydata Prawicy Polskiej, wicemarszałka Senatu RP – Ksawerego Downara.W dzień oficjalnego ogłoszenia Downara na swojego kandydata do partii trafia tajna teczka, z której wynika iż Ksawery Downar był tajnym i świadomym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL. TW „Synek” został zwerbowany w 1985 roku w konsekwencji Akcji Hiacynt – zmasowanych działań władz PRL przeciwko homoseksualistom. W jednej sekundzie runął krystaliczny wizerunek kandydata, który z mównicy grzmiał, by mniejszości seksualne pamiętały, że są wyłącznie mniejszościami i nie rościły sobie praw do normalności. Otwarcie mówił o ich wynaturzeniu. Oprócz tego, że współpracował z SB jego współpracownicy dowiedzieli się, że sam jest homoseksualistą, który od lat wiedzie podwójne życie.

Różowe kartoteki to opis jednego dnia z życia Downara, który za wszelką cenę stara się ustalić kto go zdradził a finał poszukiwań jest zaskakujący. W swoich poszukiwaniach powraca wspomnieniami do wydarzeń, które miały miejsce 30 lat temu. Dzięki tym retrospekcjom poznajemy jego przeszłość. Mikołaj Milcke porusza w swojej książce kilka istotnych tematy jak chociażby życia osób homoseksualnych,  kreowania wizerunku przez polityków czy tego jak wszystkie podjęte przez nas decyzje wpływają na naszą przyszłość. Temat homoseksualistów w ostatnim czasie był bardzo często poruszany. Milcke nie boi się o nim pisać w sposób otwarty. Pokazuje, że miłość ma różne wymiary, że nie mamy prawa mówić kto kogo i w jaki sposób ma kochać. Odnosi się do tego, iż homoseksualiści bardzo często skrywają swoją orientację z obawy przed odrzuceniem przez społeczeństwo. O ile teraz coraz częściej słyszy się o otwartych deklaracjach co do swojej orientacji, tak 30 lat temu było to nie do pomyślenia. Stąd Downar podjął takie a nie inne decyzje. Decyzje, które bezpośrednio wpłynęły na kształt całego życia. To właśnie przez to ukrywał się całe życie, wiódł podwójne życie, bał się na każdym kroku, że jego tajemnica sprzed lat wyjdzie na jaw. Musiało to być niezwykle trudne życie w ciągłym strachu, ciągle udając, chowając się za różnymi maskami.

Różowe kartoteki to również obraz polityków. Nieustająca gra pozorów mająca za zadanie zdobyć konkretnych wyborców. Marketing polityczny jest obecnie powszechnie stosowanym przez polityków narzędziem prowadzenia walki wyborczej. Zorientowana marketingowo strategia dopasowana do właściwie dobranych grup docelowych staje się głównym kluczem do politycznego sukcesu. Warunkiem powodzenia kampanii wyborczej jest precyzyjnie i odpowiednio wykreowany wizerunek kandydata. Posiadanie właściwego wizerunku w każdych okolicznościach jest niezmiernie istotną sprawą, jednak w polityce odgrywa on pierwszoplanową rolę. Kandydat, który wywiera na otoczeniu pozytywne wrażenie, spotyka się z akceptacją, łatwiej jest mu nawiązywać kontakty czy zostać zauważonym i zapamiętanym. Taki właśnie jest Downar, który mówi dokładnie to co chcą usłyszeć jego wyborcy, kreuje siebie wbrew własnym przekonaniom. Różowe kartoteki do obraz smutnej politycznej rzeczywistości.

Różowe kartoteki porusza wiele ważnych kwestii. Mikołaj Mielcke nie boi się o nich pisać wprost. Mimo że akcja zamknięta jest w obrębie jednego dnia mamy okazję poznać cale życie głównego bohatera, przyjrzeć się jego zachowaniom oraz wyciągnąć wnioski. Downar we wszystkich swoich działaniach był bardzo samolubny, a twierdząc, że tak będzie lepiej dla wszystkich miał na myśli głownie siebie. Zapewne sami nie raz tak się zachowujemy zapominając, że żyjemy w większej społeczności. Często też łatwo wydajemy osądy i bawimy się w sędziów. Ale czy każdy z nas nie ma prawa żyć po swojemu? Czy mamy prawo oceniać innych? Takie pytania stawia Milcke a odpowiedzieć musimy sobie na nie sami.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane