Kiedy ślub? to jedna z tych historii, w której odnajdzie się wiele kobiet. Być może bliżej im będzie do przebojowej singielki Patrycji, a może niektóre z nich będą utożsamiać się z Mają, która za wszelką cenę chce założyć rodzinę. Ja byłam gdzieś po środku.
Patrycja jest zagorzałą singielką. Ma pracę, którą lubi, niezależność, elastyczność w działaniu i upragnioną wolność. Z kolei Maja na każdym kroku jest naciskana i nawet zmuszana do tego, by w końcu się ustatkowała i znalazła sobie męża. Dziewczyna też o tym marzy, jednak powoli zaczyna wątpić w powodzenie tego planu. Wszystko się zmienia, gdy obie lądują nad morzem w hotelu, który mają postawić na nogi. Jednak zanim każda zrozumie własne potrzeby musi się wiele wydarzyć, bardziej lub mniej zabawnych sytuacji. Natasza Socha swoją najnowszą książką dostarcza nam sporej dawki humoru, ale też celnie punktuje bolączki współczesnego świata.
#życie
Kiedy ślub? to jedno z najczęstszych pytań, jakie słyszą kobiety zwłaszcza te, które dla społeczeństwa są już „stare”. Do ich grona zalicza się właśnie Maja. Muszę przyznać, że swego czasu też byłam w podobnej sytuacji i na każde życzenia znalezienia partnera miałam ciarki. Z kolei Patrycja jest singielką, które w tym świecie także uważane są za dziwne zjawisko, bo jak tam można żyć bez męża i dzieci. To bardzo częste schematyczne i stereotypowe myślenie o kobietach sprawia, że często decydują się one żyć tak jak się od nich wymaga, a nie tak jak same chcą. Na szczęcie bohaterki najnowszej książki Nataszy Sochy w porę dostrzegają swoje pragnienia, marzenia i szybko je weryfikują.
Kiedy ślub? to słodko-gorzka opowieść o życiu, które czasami staje się życiem życzeniowym, które ma spełniać oczekiwania innych. To historia o dostrzeganiu swoich potrzeb, przyznawaniu się do błędów i o tym, że czasami trzeba się zatrzasnąć w windzie, aby otworzyć się na to co nowe i nieznane. To także historia o kreowaniu swojego życia w aplikacjach i próbach udawania kogoś zupełnie innego. Bo przecież #życiejestpiękne. Bawiłam się świetnie podczas lektury, co i Wam polecam!
