Strona głównaKsiążkiBiografie, wspomnieniaGerald Durrell, Zapiski ze zwierzyńca (2022)

Ostatnio opublikowane

Gerald Durrell, Zapiski ze zwierzyńca (2022)

Do tej pory na naszym rynku nakładem wydawnictwa Noir Sur Blanc ukazała się Trylogia z Korfu, w której dosłownie przepadłam. Teraz dołączyły do nich Zapiski ze zwierzyńca i to kolejna książka autora, którą Wam polecam.

W skład Trylogii z Korfu wchodziły książki Moja rodzina i inne zwierzęta, Moje ptaki, zwierzaki i krewni oraz Ogród bogów. To ujmujące i zabawne opowieści o życiu Durrella i jego rodziny, o florze i faunie i wszelkich odmianach miłości do roślin i zwierząt oraz pewnego rodzaju niezrozumieniu tej fascynacji przez najbliższych. Każda z tych pozycji była dla mnie świetną rozrywką, gdyż kto jak kto, ale akurat Durrell potrafi zajmująco opowiadać.

Nie zastanawiałam się długo nad współpracą przy książce Zapiski ze zwierzyńca. Durrell to trochę taki pewniak udanej lektury. I tak też było, a dowodem na to niech będzie fakt, że przeczytałam ją w ciągu jednego dnia. To co prawda 172 strony, ale autor kolejny raz mnie rozbawił, pokazał nieco inny świat zwierząt i sprawił, że miałam zwyczajnie przyjemną sobotę spędzoną na lekturze jego książki.

Tym razem Durrell rozpoczyna pracę w Whipsnade Zoo. Dzieje się to niedługo po zakończeniu drugiej wojny światowej. Młody Gereld jest pełen pasji i ambicji, by zagłębiać tajniki życia różnych gatunków, i chociaż co jakiś czas awansuje i ma taką możliwość to ostatecznie rezygnuje z tej pracy, by wyruszyć w podróż i odkrywać to co jeszcze nieznane. Niemniej z pracy w tym zoo powstały właśnie wspomniane Zapiski ze zwierzyńca, w których Durrell w barwny i zabawny sposób opowiada nie tylko o zwierzętach, którymi się opiekował, ale także o innych pracownikach zoo oraz odwiedzających go turystach. Daje się zauważyć, że każde zwierzę jest przez niego traktowane z czułością, wyrozumiałością i ciekawością. Pisze o nich niezwykle szczegółowo, dbając o detale, ale też niezwykle emocjonalnie, gdyż traktuje ich poważnie i uczy od nich nowych rzeczy o świecie, ale też o sobie.

Zapiski ze zwierzyńca to lekka, zabawna i szczera opowieść o pracy w zoo. O miłości do zwierząt, chęci nauki, odkrywania i poznawania samego siebie. Na jeden wieczór albo do podczytywania w ciągu dnia. Durrell pisze specyficznie, ale jeśli trafi w Wasz gust to jestem pewna, że przepadniecie w lekturze. Jeśli jeszcze nie znacie to polecam zarówno całą Trylogię z Korfu, jak i Zapiski ze zwierzyńca.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane