Strona głównaKsiążkiKryminałGytha Lodge, Znaleziona (2021)

Ostatnio opublikowane

Gytha Lodge, Znaleziona (2021)

Ostatnio mam szczęście do książek, które pochłaniają mnie na kilka wieczorów. Tak było i tym razem ze Znalezioną autorstwa Gythy Lodge.

Ciało Aurory Jackson zostaje odnalezione po trzydziestu latach. W 1983 roku wybrała się z grupą przyjaciół swojej siostry i zaginęła. Śledztwo, które było wówczas prowadzone nie przyniosło skutku. Nastolatki nigdy nieodnaleziono. Teraz po tak długim czasie ta sama grupa przyjaciół zostaje ponownie skonfrontowana z tamtymi wydarzeniami. Okazuje się, że każde z nich ma swoje tajemnice i wiele zeznań nie pokrywa się z tymi sprzed lat. Czy właśnie wśród przyjaciół, którzy ustalili swoją wersję wydarzeń, jednak jest morderca? Czy śmierci nastolatki można było uniknąć, a sprawcę tych czynów ująć wcześniej? Z tymi pytaniami musi się zmierzyć detektyw Sheens, któremu została przydzielona ta sprawa, a który jak się okazuje znał uczestników feralnego biwaku w 1983 roku, w tym także Aurorę.

Znaleziona to pierwszy tom serii z detektywem Sheensem w roli głównej. Muszę przyznać, że mimo tego iż ta historia oparta została na dosyć popularnym motywie, to trzyma w napięciu od pierwszych stron i do samego końca nie wiemy, co tak naprawdę się wydarzyło i kto zawinił. Wraz z zagłębianiem się w książkę odkryte zostają kolejne fakty, które z jednej strony trochę wyjaśniają, a z drugiej nadal niewiele mówią. Paradoksalnie im więcej wiemy, tym odnosimy wrażenie, że nie wiemy nic. Znaleziona to pełna zagadek i niedopowiedzeń historia o błędach młodości, które popełnione czasem nieświadomie rzutują na całe nasze życie i sprawiają, że życie w cieniu tajemnic staje się trudne i uciążliwe. To także opowieść o sile przyjaźni, która zostaje wystawiona na próbę. O tym, że czasami żeby chronić własne interesy jesteśmy w stanie dokonać złych wyborów, a także kryć niewłaściwe osoby w imię przyjaźni, która ostatecznie może okazać się fikcją.

Gytha Lodge bardzo sprawnie wciąga nas w swój świat pokazując, że nie zawsze to co widzimy jest prawdą, a ta często może być zupełnie inna niż nam się wydaje. Znaleziona to historia dobra, niczym zabawa w układanie puzzli, w której każde element musi trafić w odpowiednie miejsce, by powstał cały obrazek. Akcja plącze się, autorka myli tropy, podrzuca fałszywe tropy, bawi się z czytelnikiem, by ostatecznie doprowadzić go do zaskakującego finału. Szykujcie się na wciągającą, mroczną i nieco smutną historię, która pochłonie Was od pierwszych stron! Czekam już na kolejną część i jestem szalenie ciekawa jaką sprawę tym razem dostanie detektyw do rozwiązania.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane