Strona głównaKsiążkiJagna Ambroziak, Garderoba (2021)

Ostatnio opublikowane

Jagna Ambroziak, Garderoba (2021)

Co to jest za debiut! Soczysty, gęsty, bezkompromisowy. To powieść z rodzaju jakie lubię najbardziej. Niecierpliwa, gniotąca, drażniąca, dająca do myślenia. Niejednoznaczna, wielowymiarowa, pokazująca to co czytelnik ma w środku i z jakim bagażem życiowym zasiada do lektury.

Garderoba to powieściowy debiut Jagny Ambroziak. Główną bohaterką jest Jeal, młoda kobieta, która wyjechała do Paryża, by tam odnaleźć siebie, miłość i odseparować się od toksycznej rodziny. Wpada w wir znajomości z przypadkowymi mężczyznami, którzy w większym lub mniejszym stopniu wpływają na jej życie i podejmowane decyzje. W końcu trafia na Roberta, z którym prowadzi dwuznaczną i namiętną korespondencję. Doprowadza ich ona w różne zakątki własnych pragnień i oczekiwań. Ostatecznie wszystkie znajomości Jeal lądują w szafie w postaci sukienek, które później przypominają jej o nich. Ta garderoba jest sposobem na przyjmowanie różnych póz, wchodzeniem w różne kreacje byleby zapomnieć o przeszłości.

Człowiek, który się dla nas liczył, liczyć się będzie zawsze.

Garderoba to bardzo intensywna, zachłanna i gęsta powieść. Czytając ją miałam wrażenie, że stąpam po niepewnym gruncie i nie pomyliłam się, w pewnym momencie zwyczajnie straciłam wspomniany grunt pod nogami, a historia mną wstrząsnęła. To nie jest łatwa opowieść. Ona czytelnika boli, gniecie, ale też uwrażliwia i uczy pokory i wdzięczności, a przynajmniej ja ją tak odebrałam. To powieść o poszukiwaniu siebie, o obrzydzeniu, o ciężarze bycia postrzeganą przez pryzmat urody, o zniewoleniu, o toksycznych relacjach, o braku rodzicielskiej miłości i ciągłych próbach zasługiwania na nią. To także opowieść o takim zwyczajnym braku. Braku swojego miejsca, uczuć, wartościowych wzorców do naśladowania. To historia o próbie życia teraźniejszością z ciągłym uwięzieniem w przeszłości.

Pierwsza powieść Jagny Ambroziak jest surowa, ale równocześnie pięknie napisana. Autorka ma dar tkania misternych zdań, które czasami ranią jak nóż, a czasami stanowią plaster na rany. Jej Garderoba to obraz samotności, rozpaczy, ale też ironii i sarkazmu. Bohaterka chowa się za różnymi maskami i chce tworzyć swoją opowieść o sobie. Wiele tutaj niedomówień i niedopowiedzeń, ale to tylko sprawia, że czytelnik sam po swojemu może odczytać tę opowieść. Tym samym skomponuje swoją garderobę, która stanie się odzwierciedleniem jego przeżyć i dotychczasowych doświadczeń. To naprawdę bardzo mocny i udany debiut! Będę niecierpliwie wyglądać na kolejne książki autorki, a Was zachęcam do sięgnięcia po Garderobę! Przesiąknięta smutkiem, wyzbyta z sentymentu, okraszona erotyzmem, powieść, która sprawia, że nie chcemy jej odkładać.

Wiedziałam, że trudno o coś bardziej niebezpiecznego niż słowa rzucane bez zastanowienia. To, co ktoś ci zrobi, możesz zobaczyć, złapać za rękę, nazwać. A słowa? Można się ich wyprzeć. Powiedzieć: to tylko słowa! Albo: tak mi się tylko wymksnęło! Żart! Przesłyszałaś się! Jesteś przewrażliwiona! Słowami krzywdzi się łatwiej.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane