Muszę przyznać, że zaskoczyła mnie informacje, iż Pomimo wszystko doczekało się swojej kontynuacji. Ale było to bardzo pozytywne zaskoczenie.
W zeszłym roku pisałam Wam o książce Joanny Kruszewskiej Pomimo wszystko, o której możecie przeczytać tutaj. Jak wspomniałam na wstępie nie spodziewałam się, że ta powieść doczeka się kontynuacji. A jednak! I tak w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Filia opowiem Wam dzisiaj o książce Tam, gdzie będzie lepiej, w której główną bohaterką jest Marzena. Jedna z sióstr bliźniaczek poznanych w Pomimo wszystko.
Ogromny dom, w którym wszystko jest doskonałe. Nieograniczone możliwości finansowe. życie godne pozazdroszczenia?
Tak można by było podsumować los, który przypadł Marzenie w udziale. Wystarczy jednak zatrzymać się na chwilę, przyjrzeć uważniej, a na idyllicznym obrazie wyraźnie ukazują się rysy. W domu brakuje kogoś, z kim można by zamienić słowo. Za posiadane pieniądze nikt nie jest w stanie kupić rzeczy najważniejszych, najbardziej potrzebnych. Chociażby takich jak miłość czy szacunek. Lista jednak jest o wiele dłuższa, a Marzena z każdym dniem coraz bardziej dotkliwie odczuwa jej ciężar.

Tam, gdzie będzie lepiej to kolejna gorzka opowieść, w której nieśmiało zza chmur wygląda słońce. Nim jednak w pełni się pokaże główna bohaterka będzie musiała wiele przejść, podjąć wiele trudnych decyzji i zerwać z dotychczasowym życiem. Czy będzie to łatwe? A czy życie w ogóle jest łatwe? Bywa takie, ale na pewno nie jest to stan trwający zawsze. Tam, gdzie będzie lepiej to historia toksycznej relacji, zmanipulowania, wykorzystania i życia w ciągłym przekonaniu o braku swojej wartości. To opowieść o zmarnowanym uczuciu, rodzinnych konfliktach i próbach naprawiania relacji. O bogactwie, które nie daje szczęścia, samotności, strachu i przyjaźni, która czasami rodzi się niespodziewanie. Joanna Kruszewska kolejny raz serwuje nam refrakcyjną, poruszającą i bardzo życiową historię. Polecam!