Boginie słowiańskich szeptów to trzecia książka Joanny Laprus, którą miałam okazję przeczytać i kolejny raz zostałam oczarowana.
Wychowałam się na wsi. Moja babcia bardzo często korzystała z dobroci ziół, a i teraz zdarza się, że w rodzinie ktoś sięga po ich lecznicze właściwości. Lecznicze przede wszystkim, ale także wiele osób wierzy w ich nadprzyrodzoną moc i siłę. I właśnie podczas lektury książki Słowiańskie Boginie Ziół przypomniałam sobie o swojej babci, która siedziała na swoim krześle w specjalnym miejscu i często uciekała się do tworzenia różnych ziołowych specyfików, które miały nam pomóc w zwalczaniu chorób i uroków. Tak pisałam o pierwszej książce Joanny Laprus. Potem przeczytałam drugą książkę, a mianowicie Słowiańskie rośliny czarowne i wreszcie przyszedł czas na trzecią pozycję, o której opowiem Wam w ramach mojej współpracy reklamowej z Wydawnictwem Świat Książki. Mowa oczywiście o książce Boginie słowiańskich szeptów.
W swojej książce Boginie słowiańskich szeptów Joanna Laprus opowiada nam o trzech boginiach. Mowa o Boginiach Słońca, Wody i Ziemi. Poznajemy historię każdej z nich, tradycje i wierzenia, szepty i zmowy oraz rośliny, które są z nimi powiązane i ich właściwości i zastosowanie. Autorka pokazuje moc słowa, które może być wykorzystane zarówno w dobrej, jak i złej wierze. Całość podzielona jest na trzy części, z których każda odpowiada konkretnej Bogini. Na końcu znajdziemy też konkretne zaklęcia, zamowy, szepty, spiski i modlitwy na wszelakie okoliczności. Znalazłam nawet takie na sen dobry dla dziecka i aż kusi wypróbować 😉 Warto tutaj zwrócić uwagę także na przepiękne wydanie tej książki. Obraz na okładce namalowała Marta Jamróg, wizerunki Bogiń namalowała Katarzyna Kaymi, a grafiki narysowała Svitlana Stankevych. To wyjątkowa i interesująca pozycja, która przybliża nam nieco ludową magię oraz słowiański folklor. Boginie słowiańskich szeptów możecie kupić w trzech wydaniach. W twardej oprawie, w miękkiej okładce oraz w miękkiej okładce, ale z barwionymi brzegami. Polecam!