Jak dobrze było wybrać się na szlak, mimo że tylko dzięki opowieści stworzonej przez Joannę Tekieli.
Szepty pienińskich ścieżek to najnowsza książka autorki Pensjonatu Leśna Ostoja. Tym razem Joanna Tekieli zabiera nas w malownicze Pieniny. Bohaterką książki jest Agnieszka, młoda kobieta pracująca w nudnym miejscu w dodatku z wrednym szefem. Kiedy sytuacja życiowa sprawia, że musi wrócić do swojego pokoju u rodziców jest załamana. Z pomocą przychodzi jej przyjaciółka, która proponuje jej rozpoczęcie kursu przewodników po Pieninach. Początkowo Agnieszka uważa, że to nie jest najlepszy pomysł, niemniej ostatecznie się zgadza. Okazuje się, że ta jedna decyzja wiele zmieni w jej życiu.
Brakuje mi gór, dlatego cieszę się, że akcja najnowszej powieści autorki toczy się w Pieninach. Miałam okazję być tam raz, ale po lekturze już wiem, że koniecznie muszę wrócić w to pasmo górskie. Joanna Tekieli pisze bardzo obrazowo, dlatego przyjemnie było przenieść się na pienińskie szlaki i wraz z bohaterami je przemierzać. Malownicze, urokliwe i niezwykle klimatyczne miejsca. A sama historia to opowieść o samotności, braku swojego miejsca i próbach jego poszukiwania, o pasji i próbach powrotu do niej, o podcinaniu skrzydeł w młodości i latach powrotu do poczucia własnej wartości.
Z jednej strony Szepty pienińskich ścieżek to lekka, idealna na lato lektura, a z drugiej autorka porusza wiele istotnych kwestii. Lubię takie historię, zwłaszcza, gdy ich akcja toczy się w górach. Nie brakuje w niej także miejsca na miłość, która czasami puka do naszego serca niespodziewanie. Szepty pienińskich ścieżek to powieść z rodzaju jakie lubię najbardziej. Niespieszna akcja, barwne opisy i sympatyczni bohaterowie. Jeśli szukacie książki, która umili Wam ciepłe (wreszcie!) letnie wieczory to trafiliście świetnie.