Strona głównaKsiążkiKryminałKatarzyna Gacek, Wypadek? Nie sądzę (2025)

Ostatnio opublikowane

Katarzyna Gacek, Wypadek? Nie sądzę (2025)

Nie miałam okazji jeszcze czytać książek Katarzyny Gacek, więc po tę pozycję sięgnęłam nieco w ciemno, jednak okazało się, że bawiłam się przednio.

Wypadek? Nie sądzę to pierwsza część otwierająca serię Pensjonat Jaśminowy Dwór. Muszę przyznać, że to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale chętnie sięgnę po kolejną część. A o Wypadku opowiem Wam w ramach mojej współpracy reklamowej z Wydawnictwem Agora.

W Nałęczowie życie toczy się leniwie jak woda w tężniach. Do czasu, aż pojawia się… trup. A razem z nim śledztwo Gabrieli.

Była policjantka po przejściach i ze złamanym sercem miała spędzić miesiąc w rodzinnym pensjonacie „Jaśminowy Dwór”. Maksymalnie miesiąc. Bez trupów, bez zagadek, bez śledztw. Miał być detoks psychiczny i herbatki z melisy. Ale jak odpocząć, gdy w sanatorium obok ktoś postanawia zaliczyć check-out w wyjątkowo dramatycznych okolicznościach?

Gabi nie chce wracać do kryminalnego świata. Jednak tajemnicza śmierć nie daje jej spokoju, a kiedy jej rodzina i mieszkańcy miasteczka zamieniają się w nieoficjalną siatkę wywiadowczą… nie ma wyboru. Śledztwo rusza, a z nim pojawia się coś jeszcze: iskra życia, którą ostatnio gdzieś zgubiła.

Nałęczów już zawsze będzie bliski mojemu sercu. Tam pojechaliśmy na pierwszy urlop z naszym 5-miesiędznym małym człowiekiem. Jak się okazuje nawet w takiej spokojnej miejscowości może dojść do zbrodni. A wszystko to dzieje się w nowej książce Katarzyny Gacek zatytułowanej Wypadek? Nie sądzę, która rozpoczyna nowy cykl Pensjonat Jaśminowy Dwór. To właśnie do Nałęczowa trafia Gabriela, by pomóc w prowadzeniu rodzinnego biznesu, któremu się kiepsko wiedzie, ale przypadkiem w pensjonacie obok ktoś traci życie, a kobiet nie wierzy, że to była przypadkowa śmierć. I tak rozpoczyna swoje śledztwo, chociaż chciała się odciąć od kryminalnego świata i zwyczajnie odpocząć od trudnych doświadczeń życiowych. Wypadek? Nie sądzę to zabawna historia, chociaż ktoś w niej traci życie, niemniej to połączenie wątków kryminalnych z obyczajowymi, czyli taka wersja lekkiego kryminału, w którym do końca nic nie wiadomo. To historia o dążeniu po trupach do celu, o nadmiernej ambicji, błędnych decyzjach i o tym, że prawda zawsze wychodzi na jaw. Lekka, zabawna, jednak niepozbawiona miejsca na refleksje opowieść, która idealnie pasuje na letnie wieczory. I to zakończenie! Czekam na drugi tom, a Wy czytajcie Wypadek? Nie sądzę. Polecam!

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane