Strona głównaKsiążkiLizzie Shane, Na Święta przytul psa (2020)

Ostatnio opublikowane

Lizzie Shane, Na Święta przytul psa (2020)

Do tej pory czytałam książki świąteczne napisane wyłącznie przez polskich autorów, a mówiąc dokładniej przez polskie autorki. Na Święta przytul psa to pierwsza książka zagranicznej autorki, po którą sięgnęłam.

Ally wraca do dziadków, by pomóc im w prowadzeniu schroniska dla psów. W tym czasie, kiedy dziewczyna postanawia zostać u nich dłużej okazuje się, że wycofano dotację dla schroniska i w kolejnym roku zostanie ono pozbawione pieniędzy. Dziewczyna postanawia w czasie, który pozostał do Bożego Narodzenia, znaleźć domy dla swoich podopiecznych. Nieoczekiwanie w pomoc włącza się Ben, mężczyzna odpowiedzialny za tę decyzję o wycofaniu środków finansowych. Jak się okazuje, jest on uznawany za miejscowego Ebenezera Scrooga, jednak dziewczyna ma o nim zupełnie inne zdanie. Ponadto jej dziadkowie również nie powiedzieli jej całej prawdy i w natłoku wydarzeń Ally czuje się oszukana i rozbita. Postanawia jednak się nie poddawać, jednak co z tego wszystkiego wyniknie? Czy uda jej się znaleźć nowe domy dla swoich czworonogów? Cóż… o tym przekonacie sięgając po świąteczną powieść Lizzie Shane 😉

Na Święta przytul psa to powieść, która może zostać gotowym scenariuszem na film świąteczny. Serio. To była moja pierwsza myśl po tym, jak skończyłam ją czytać. I sama chętnie obejrzałabym jej ekranizację. To pełna ciepła i humoru opowieść o przyjaźni pomiędzy człowiekiem a psem, o bezwarunkowej miłości, oddaniu i różnego rodzaju próbach odnalezienia swojego miejsca na świecie. Każdy z nas potrzebuje mieć swoje miejsce, dom do którego może wrócić, drugiego człowieka, który będzie nas kochać i akceptować, kogoś w kogo możemy się wtulić po ciężkim dniu. Na Święta przytul psa między wierszami właśnie o tym opowiada. O zwyczajności, w której powinniśmy dostrzegać niezwykłość. Co więcej po lekturze pomyślałam, ze fajnie byłoby mieć psa 😉

Na Święta przytul psa to historia, z którą spędziłam kilka wieczorów i która pozwoliła mi odkryć magię Świąt jeszcze w listopadzie. Urocze czworonogi dodają jej uroku i sprawiają, że wielokrotnie mamy uśmiech na twarzy podczas lektury. Autorka pokazuje, że często zwierzęta stanowią uzupełnienie naszego życia i pokazują, jak mocno i bezwarunkowo można kochać. Jeśli szukacie lekkiej i uroczej opowieści utrzymanej w duchu świątecznym to polecam Waszej uwadze Na Święta przytul psa. Pamiętajcie tylko, że zwierzę nie jest dobrym pomysłem, jeśli chodzi o prezenty świąteczne, a każda decyzja o zakupie, czy przygarnięciu czworonoga powinna być dobrze przemyślana, aby naszą nieroztropnością kogoś nie zranić 😉

Książkę przeczytacie także w serwisie Legimi.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane