Przyznam szczerze, że do tej książki podchodziłam z dużą rezerwą. Głównie dlatego, że jest to literatura młodzieżowa i nie byłam do końca pewna, czy jest to historia dla mnie. Bardzo się cieszę, że dałam jej szansę!
Wydawnictwo Yana dopiero raczkuje na rynku wydawniczym. Jest to inprint Świata Książki i zajmuje się głównie wydawaniem literatury młodzieżowej, ale też literatury obyczajowej i romansu. W ramach mojej pierwszej współpracy z nimi opowiem Wam o wyjątkowej powieści hiszpańskiej autorki. Mowa o książce Ty i inne katastrofy naturalne Marii Martinez. Przepadłam w tej historii bez reszty, mimo tego że zdarzyło mi się przewrócić oczami na zachowania bohaterów, a sama historia czasem była zbyt słodka. Równocześnie była pełna uroku, ciepła i mądrości. Ale o tym wszystkim napiszę później.
Harper chce żyć po swojemu. Pogodziła się z tym, że ojciec jej nie kocha, chociaż nie wie dlaczego. Za wszelką cenę starała się, by mu zaimponować, ale w końcu się poddała. Teraz studiuje literaturę i chce dostać pracę w wydawnictwie. Nieoczekiwanie staje się spadkobierczynią księgarni, ale traci też ukochaną osobę. Nie wie, czy iść za głosem serca, czy rozumu. Sistra daje jej klucze do domku na Wyspie Księcia Edwarda, by tam w spokoju podjęła decyzję. Nie jest jej jednak pisany spokój. Dosyć niespodziewanie na wyspie pojawia się Trey. To najlepszy przyjaciel jej brata i chłopak, który kilka lat temu boleśnie ją zawiódł i zranił. Teraz przyjdzie im się zmierzyć z przeszłością, a być może też razem spojrzeć w przyszłość. Czy jednak Harper podejmie odpowiednie decyzje? Czy podda się woli ojca i wróci do rodzinnej firmy? I czy wyrządzone przed laty krzywdy można zapomnieć?
Ty i inne katastrofy naturalne to historia o silnym i gwałtownym uczuciu, które sieje spustoszenie w życiu równocześnie sprawiając, że wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce. To opowieść o braniu winy za nie swoje czyny, o ciągłej walce o ojcowskie uczucia i o decyzjach, które na zawsze mogą odmienić życie. Pełna emocji i zaskakujących zwrotów akcji powieść, która porwała mnie od pierwszych stron i którą przeczytałam z przyjemnością! Mimo tego, że miejscami jest ona naprawdę przesłodzona i zdarzyło mi się przewrócić oczami podczas lektury to równocześnie jest tak zwyczajnie urocza i chwytająca za serce. Zdecydowanie muszę częściej sięgać po takie historie! Polecam Wam ją gorąco! Czytajcie!
