Jak zapewne wiecie uwielbiam sięgać po biografie i czytać o różnych osobach, odkrywać ich życie i zatapiać się w ich świecie. Zazwyczaj czytam biografie osób, które znam i kojarzę, jednak tym razem było inaczej.
Kocham biografie i jak wspomniałam na wstępie zazwyczaj sięgam po biografie osób, które znam lub kojarzę. przypadku Victorii Benedictsson zrobiłam wyjątek, gdyż kompletnie nic nie wiedziała, ani nawet nie kojarzyłam tej kobiety. A okazuje się, że była niezwykle ciekawą postacią, aczkolwiek tragiczną. O książce MOJA WIELKA PIĘKNA NIENAWIŚĆ. Biografia Victorii Benedictsson opowiem Wam w ramach współpracy reklamowej z wydawnictwem Wielka Litera.
W dziewiętnastowiecznej Szwecji większość kobiet żyła zgodnie z narzuconymi społecznie normami. Jednak nie wszystkie. Victoria Benedictsson, córka rolnika ze Skanii, od dziecka marzyła o czymś więcej niż podporządkowanie mężowi i rodzinie. W świecie, w którym ambicje kobiet były tłumione, a ich głos bagatelizowany, Benedictsson postanowiła pisać o prawie do samostanowienia, nierównościach płci i pułapkach małżeństwa. Jednak za sukcesem literackim kryła się wycieńczająca walka – z mężczyznami, którzy mieli monopol na kulturę, z ograniczeniami epoki i z własnym poczuciem osamotnienia.

MOJA WIELKA PIĘKNA NIENAWIŚĆ. Biografia Victorii Benedictsson to historia kobiety, która urodziła się w trudnych czasach. Czasach, w których kobiety nie miały za wiele praw i musiały być ciągle podporządkowane mężczyznom. A ona tego nie chciała. Pragnęła przede wszystkim być niezależną. Niestety to dążenie do niezależności bardzo dużo ją kosztowało. Benedictsson wpierw wyszła za mąż za dużo starszego mężczyznę i jej małżeństwo od samego nie było szczęśliwe. Później chciała zostać pisarką i mimo, że miała talent to sama dla siebie była bardzo krytyczna, a do tego fakt, że była kobietą również wpływał na odbiór jej twórczości. Pomogło dopiero pisanie pod męskim pseudonimem. Victoria była kobietą, która mimo pragnienia niezależności i walki o prawa swojej płci była też osobą, która miała silną potrzebę akceptacji i bycia kochaną. Czasem za wszelką cenę, co pokazuje jej ostatnia relacja. MOJA WIELKA PIĘKNA NIENAWIŚĆ to niezwykle szczegółowa, dopracowana i poruszająca biografia kobiety, która zmagała się z osamotnieniem, a jej życie to była nieustanna walka o samą siebie, ale też z samą sobą. W dodatku zmagała się z depresją, którą sama nazywała smutkiem i melancholią i gdyby żyła w innych czasach to na pewno specjaliści zdołali by jej pomóc i być może uchronić od najgorszego. Są to tylko moje domysły, jednak mimo wszystko siadając do lektury Benedictsson była mi zupełnie obca, jednak poznając szczegóły jej życia naprawdę jej współczułam i było mi jej żal. To jedna z takich biografii, które zapadają w pamięć. Polecam!