Strona głównaKsiążkiMagda Knedler, Łączniczka (2023)

Ostatnio opublikowane

Magda Knedler, Łączniczka (2023)

Magda Knedler to jedna z tych autorek, po której książki sięgam w ciemno i wiem, że nie zawiedzie mnie ich lektura. Podobnie było w przypadku Łączniczki, najnowszej książki autorki.

Na stronie znajdziecie kilka tekstów, w których opowiadam o książkach Magdy Knedler. Przeczytacie o takich tytułach jak Klamki i dzwonki, Szepty z wyspy samotności, Moje przyjaciółki z Ravensbrück, Narzeczona z powstania, czy Twarz Grety di Biase. Poza wspomnianymi powieściami czytałam też kilka innych. Nie o wszystkich też pisałam na stronie, jak chociażby Narzeczone Chopina, którą też Wam polecam. Przyszła pora na kolejną powieść. Tym razem Knedler opowiada o losach tytułowej Łączniczki, Annie Smoleńskiej, zapomnianej bohaterce i twórczyni Znaku Polski Walczącej.

Jak czytamy w opisie tej powieść, wojna ma wiele imion, a jednym z nich jest KOBIETA. I właśnie o kobietach jest to opowieść. O ich uporze, niezłomności, poświęceniu, woli walki. Anna Smoleńska w rodzinie uznawana jest za inną, sama określa siebie jako dziwną. Ma krótkie włosy, zimą chodzi bez pończoch, a zdania które wypowiada są krótkie i nieliczne. Studiuje, lubi czytać i naprawdę stara się przełamać w kontaktach z innymi. Wszystko zmienia wojna. Wtedy dziewczyna nie potrafi być bierna. Zaczyna od dostarczania paczek, grypsów. Potem monitoruje więzienia i dostarcza rodzinom informacje o śmierci ich najbliższych. Kiedy dowiaduje się o konkursie na Znak Polski Walczącej tworzy kotwicę i wygrywa, jednak nikomu się nie przyznaje. A to właśnie ten symbol malowany na murach podnosi Polaków na duchu. Złapana przez gestapo podczas przesłuchań nikogo nie wydaje, jednak trafia wraz z rodziną do Auschwitz. Tam znosi trudy pobytu i stara się nie upaść na duchu i dalej walczyć tak jak potrafi.

Łączniczka to powieść inspirowana życiem Anny Smoleńskiej. Przez pryzmat jej osoby Knedler pokazuje rolę kobiet w okupowanej Warszawie. To historia o uporze, walce, odmienności i życiu w wojennej rzeczywistości. Śmiała, brutalna i bezkompromisowa. Autorka w surowej narracji nie osładza życia w obozach. To jedna z tych powieści, które czytałam ze łzami w oczach i ze ściśniętym gardłem. Łączniczka to hołd kierowany w stronę kobiet, które oddały życie za ojczyznę i do końca walczyły. Mocna historia, która pokazuje, że nadal musimy pamiętać i wystrzegać się błędów z przeszłości. Niezmiennie zachwyca mnie sposób w jaki Magda Knedler opowiada swoje historie. W Łączniczce pokazuje, że wielkie słowa są zbędne, a niektóre historie nie wymagają pięknych epitetów, by w pełni wybrzmieć i oddziaływać na czytelnika. Polecam!

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane