Nie samymi książkami człowiek żyje. Sporo czasu poświęcam też muzyce, dlatego raz w miesiącu podzielę się z Wami utworami, które mi towarzyszyły. Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie.
Monika Brodka, Horses
Na album Moniki Brodki czekałam z niecierpliwością. Początkowo singiel zwiastujący ten krążek nie przypadł mi do gustu. Dopiero z czasem go polubiłam i przy każdym kolejnym przesłuchaniu bardziej zapadał mi w pamięć.
Julia Marcell, Tarantino
Cała najnowsza płyta Julii Marcell jest świetna. Każdy z numerów ma coś w sobie. W ubiegłym miesiącu najczęściej słuchałam Tarantino. Świetny tekst, wyrazisty wokal czegóż chcieć więcej.
Piotr Zioła, W ciemno
Kolejny singiel, który zapowiadał debiutancki krążek Piotra. Każdy z singli przykuwa uwagę i jestem pewna, że to jest jedna z lepszych płyt tego roku. Uwielbiam wokal tego młodego artysty. Widać, że świadomie nim operuje.
Bovska,Kaktus
Bovskę poznałam za sprawą serialu Druga szansa, gdzie Kaktus jest piosenką prezentującą czołówkę. Jeśli macie ochotę na więcej posłuchajcie całego albumu. Niespieszny i melodyjny. Cały jego urok tkwi w minimalistycznych aranżacjach.
Olga Garstka, Samozapłon
Ta dziewczyna dopiero zaczyna. Trzymam za nią kciuki, gdyż ma potencjał. Jej kompozycja urzeka i mogę jej słuchać bez końca. Piękna.
James, Nothing but love
James to moje ostatnie odkrycie i miłość od pierwszego dźwięku. Posłuchajcie jego pozostałych utworów są niezwykle łagodne i ujmujące.
Daria Zawiałow, Malinowy chruśniak
Na pierwszy singiel tej artystki czekałam odkąd brała udział w jednym z talent show. Było warto. Świetny numer, żywiołowy i wpadający w ucho. Czekam na więcej.
Marika feat. Skubas, Jak rozmawiać
Marika nagrała piękny album, w którym pokazała się w zupełnie nowej odsłonie. Kobieco, miękko, delikatnie. Szczególnie lubię wspólny numer ze Skubasem Jak rozmawiać. Artyści świetnie się uzupełniają.
Nash, Mandalay
Lubię odkrywać takie perełki. Dzięki współpracy z allabutmusic.pl wsiąkam nieco głębiej w rynek muzyczny. Poznajcie Nash. Pięknie, prosto i magicznie.
Ralph Kaminski, Podobno
Kolejne moje okrycie. Bardzo emocjonalny utwór, charyzmatyczny wokal i przyjemna melodia. Po pierwszym przesłuchaniu myślałam, że to kolejny numer Artura Rojka. Jak słychać, polski rynek muzyczny ma się bardzo dobrze.
Który utwór najbardziej Wam się podoba? 😉