Strona głównaKsiążkiKryminałMarta Reich - Morderstwo i cała reszta (2015)

Ostatnio opublikowane

Marta Reich – Morderstwo i cała reszta (2015)

Niedawno premierę miały Sztuczki i sztuczki, czyli kontynuacja losów młodej dziennikarki Poli Białohorskiej. Tymczasem zapraszam na recenzję pierwszego tomu.

Jedno z powiedzeń mówi, że lepiej późno niż wcale. W myśl tego porzekadła w końcu zabrałam się za debiutancką książkę Marty Reich. Morderstwo i cała reszta na samym początku odstrasza ilością stron. Musicie mi jednak uwierzyć, że te 851 czyta się błyskawicznie, a wszystko za sprawą misternie uknutej intrygi, ale także wyważonego połączenia kryminały z powieścią obyczajową i lekką nutą romansu.

Pola Biłohorska wróciła do Polski i rozpoczęła pracę w magazynie Madame. Po pewnym czasie została oddelegowana do przygotowania obszernego materiału o Elżbiecie Wojnowicz, jednej z ważniejszych kobiet w biznesie, która do tej pory unikała mediów. Po pierwszym spotkaniu z dziennikarką okazuje się, że kobieta została zamordowana i nie ma świadków tego zdarzenia. Pola postanawia na własną rękę odnaleźć mordercę. W międzyczasie poznaje Alexa, który postanawia pomóc dziennikarce w jej prywatnym śledztwie. Pola nie zdaje sobie sprawy, co skrywa się za tym morderstwem. Przed policją piętrzą się znaki zapytania, a ilość podejrzanych z dnia na dzień się powiększa.

Marta Reich pokusiła się w moim odczuciu o napisanie kryminału ekonomicznego, jeśli w ogóle taki gatunek istnieje. Jeśli nie to niniejszym go stworzyłam. Z niezmierną dokładnością pokazała świat wielkich spółek i dużych pieniędzy, a także bezwzględność rynku. Przypatruje się także śmietance towarzyskiej artystów i dziennikarzy. Robi to z lekką uszczypliwością i dystansem. Poza tym, że fabuła skupia się na morderstwie nie zabrakło tutaj miejsca na elementy powieści obyczajowej i romansu. Właśnie ten zabieg sprawił, że objętość Morderstwa nie nuży. Wręcz przeciwnie, od pierwszych stron kibicujemy Poli i śledzimy jej poczynania nie tylko zawodowe, ale też osobiste. Chciałabym napisać, że typujemy mordercę, ale autorce skutecznie udaje się zwodzić czytelnika za nos. Cała intryga jest dobrze przemyślana i nie ma w niej miejsca na przypadkowość. Początkowo mnogość postaci może przytłaczać, jednak z czasem wszystko powoli się wyjaśnia i im bliżej finału tym więcej niewiadomych. A sam finał? No cóż nieprzewidywalny!

Morderstwo i cała reszta to dobrze skonstruowany kryminał, który czyta się świetnie. Pola to bohaterka, którą trudno nie polubić, z i cała reszta też jest interesująca. Niech Was nie zraża te ponad 800 stron. Na szczęście mam już Sztuczki i sztuczki, które są krótsze… o całe 50 stron! 😉

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane