Jeszcze jeden uśmiech to najnowsza książka Magdaleny Majcher, w której głównym tematem jest macierzyństwo i różne podejście do tematu i wyobrażenie o nim.
Bohaterkami tej opowieści są kobiety, takie jakie możemy znać z naszego życia. Matki karmiące, wychowujące, dbające o dom i rodzinę. Kobiety, które rodziły naturalnie i te, po cesarskim cięciu. Matki robiące karierę, ale też takie, które nie wyobrażają sobie pozostawiania dziecka z nianią. Tym samym Majcher w swojej najnowszej książce pokazała przekrojowo macierzyństwo i sposób jego postrzegania, odwołała się do odwiecznych „wojen” prowadzanych przez matki. Z drugiej strony historia małej Matyldy, która jest śmiertelnie chora pokazała jak kobiety potrafią się zjednoczyć i stać za sobą murem, mimo różnić światopoglądowych. Istotny wątek dotyczy także Moniki, która jako DDA (dorosłe dziecko alkoholika) nie potrafi stworzyć trwałej relacji, boi się otworzyć i zaufać. Z pozoru chłodna i zamknięta bizneswoman tak naprawdę chce kochać i być kochaną.
O ile kwestie macierzyństwa na razie mnie nie dotyczą bezpośrednio i nie do końca odnalazłam się w tej tematyce tak opowieść o Matyldzie mocno mnie wzruszyła, bo nie od dzisiaj wiadomo, że nie ma nic bardziej niesprawiedliwego i niedającego się wytłumaczyć jak choroba dziecka. Zwłaszcza taka, która może doprowadzić do śmierci. Jeszcze jeden uśmiech to opowieść, która stanie się bliska kobietom. Porusza ważne i zawsze aktualne tematy i opowiada o życiu, które zna każda z nas. O macierzyństwie, poświęceniu, chorobie i przyjaźni, która potrafi wiele znieść.
