Lubię sięgać po powieści historyczne. Dzięki nim zawsze czegoś nowego mogę się dowiedzieć, o czymś przeczytać, a potem zagłębić temat. Ostatnia wielka księżna to historia, od której nie umiałam się oderwać!
W ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Kobiecym dzisiaj chciałabym Wam napisać kilka zdań o książce autorstwa Bryn Turnbull Ostatnia wielka księżna. Powieść o Oldze Romanowej, Carskiej Rosji i rewolucji. To powieść historyczna, w której autorka zabiera nas w początek XX wieku i pokazuje upadek wielkiej Rosji oczami młodej księżnej, której przyszło żyć w trudnych czasach.
Wielka księżna Olga Romanowa żyje w ukryciu wraz z rodziną. Głównie przez wzgląd na chorobę młodszego brata. Okazuje się, że w chorobie może mu pomóc jedynie mnich Grigorija Rasputina, człowiek o wątpliwej reputacji, któremu zaufała caryca. Nie podoba się to społeczeństwu, które coraz wyraźniej się buntuje. Młoda kobieta jakby nie zdaje sobie z tego sprawy i stara się korzystać z uroków życia, mimo iż zauważa, że nie umie się odnaleźć na salonach. Na jednym z przyjęć wydawanych przez ciotkę Olga poznaje przystojnego żołnierza, Pawła Woronowa, do którego zaczyna coś czuć. Jednak wie, że ten związek z góry skazany jest na porażkę. Spokojne życie rodziny przerywa wojna, która wszystko zmienia raz na zawsze. Złe decyzje cara, bunty i rewolucja. Czarne chmury zaczynają się zbierać nad rodziną Mikołaja II. Czy uda im się przetrwać?
Ostatnia wielka księżna. Powieść o Oldze Romanowej, Carskiej Rosji i rewolucji to opowieść o upadku wielkiego mocarstwa, życiu na świeczniku i nikłych próbach uwolnienia się spod skrzydeł rodziców. To historia rodziny carskiej, której przyszło mierzyć się z trudnymi wydarzeniami. Choroba jedynego syna odciskająca piętno na wszystkich, wieczny niepokój o następcę tronu i widmo śmierci ciążące na całej rodzinie i nie pozwalające im normlanie żyć. Autorka barwnie opisuje życie rodziny królewskiej pokazując, że w całym tym trudnym czasie każdy na swój sposób próbował szukać pociechy i normalności. To opowieść o rewolucji, wojnie i upadku, ale też miłości, nadziei i młodzieńczym zapale, by zmieniać utarte schematy i konwenanse. Muszę przyznać, że jest to powieść historyczna, od której naprawdę trudno się oderwać. Z przyjemnością oglądnęłabym też film kostiumowy na jej podstawie. Kto wie, może kiedyś? A tymczasem Was gorąco zachęcam do lektury! Jak podkreśla autorka w zakończeniu warto pamiętać, że jest to powieść inspirowana wydarzeniami historycznymi, więc trzeba mieć na uwadze, że czasami dla potrzeb fabuły niektóre wydarzenia zostały zmienione, pominięte lub dodane. Polecam!