Strona głównaKsiążkiMagdalena Kordel, Zagubiony anioł (2022)

Ostatnio opublikowane

Magdalena Kordel, Zagubiony anioł (2022)

Jak się okazuje powinnam mieć gapa na drugie imię. Oczywiście po lekturze sprawdziłam, że Zagubiony anioł to druga część, wcześniej ukazała się książka Anioł do wynajęcia.

Jak wspomniałam na wstępie jako pierwsza premierę miała powieść Anioł do wynajęcia, a Zagubiony anioł stanowi jej kontynuację. Na szczęście Magdalena Kordel w ten sposób prowadzi akcję, że można przeczytać drugą część bez znajomości pierwszej, jednak będąc już po lekturze zdecydowanie polecam zapoznać się zarówno z Aniołem do wynajęcia, jak i najnowszą powieścią. Dlaczego? Ponieważ to piękne i ujmujące opowieści, które chwytają za serce. Na pewno nadrobię poprzednią część, by w pełni poznać historię Michaliny i Konstantego.

Rok temu życie Michaliny wywróciło się do góry nogami. Teraz oczekuje na nadchodzące święta Bożego Narodzenia z córeczką Klarą, mężczyzną swojego życia i starszą panią Nelą, która niejako jest dla niej jak rodzina. Kiedy na jej drodze pojawia się Haśka, Michalina widzi w niej siebie sprzed roku. Zziębnięta, wychudzona i z małym dzieckiem u boku Haśka nie potrafi przyjąć pomocy, jednak zmusza ją do tego sytuacja. Czy właśnie ona też odnalazła swojego anioła? Czy będzie potrafiła zaufać i pozwoli sobie pomóc?

Zagubiony anioł to powieść mająca prawie 500 stron, jednak uwierzcie mi nawet nie zauważycie, kiedy dotrzecie do ostatniej strony tej historii. Wciągnęła mnie totalnie, wzruszyła, poruszyła i rozbawiła. Magdalena Kordel serwuje nam całą gamę emocji. Zagubiony anioł to historia opowiadająca o samotności, przemocy w rodzinie, zaprzepaszczonych szansach i błędach młodości. Jest też to historia o nadziei, aniołach, które pojawiają się na naszej drodze i o tym, że zazwyczaj z każdej sytuacja jest jakieś wyjście, czasem wystarczy tylko albo aż zaufać. I tak podczas lektury przyszły mi na myśl słowa piosenki Doroty Osińskiej, które pięknie do niej pasują:

Ktoś do kochania, do całowania, do przytulania w pochmurne dni, do rozśmieszania, do pocieszania, na całe życie ktoś, czyli Ty, Ktoś kto wysłucha, szepnie do ucha dwa czułe słowa, otrze łzy, kto przy mnie będzie zawsze i wszędzie, Ktoś tylko dla mnie, właśnie Ty.

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane