Strona głównaKlasyka na regaleMaria Rodziewiczówna, Dewajtis (2023)

Ostatnio opublikowane

Maria Rodziewiczówna, Dewajtis (2023)

Swego czasu miałam tutaj rubrykę Klasyka na regale, w której omawiałam powieści zaliczane właśnie do literatury klasycznej. I o ile po zagranicznych autorów sięgam co jakiś czas w miarę regularnie, tak w polskiej klasyce mam zaległości, które niewątpliwie muszę nadrobić.

Dewajtis przyciąga już samym wydaniem. Przepiękna, twarda okładka, która idealnie pasuje do zbliżającej się jesieni. Aktualnie książkę możecie kupić w przedsprzedaży w atrakcyjnej cenie! A ja w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Replika dzisiaj nieco przybliżę Wam tę klasyczną powieść.

Marek Czertwan nie należy do osób, które rzucają słowa na wiatr. Tuż przed śmiercią ojca obiecał mu, że zajmie się pozostawionym przez Kazimierza Orwida – przyjaciela ojca – majątkiem Poświcie. Chociaż sam miał zupełnie inne plany. Kiedy dowiaduje się, że w Ameryce mieszka Irena Orwid, córka Kazimierza w końcu ma nadzieję, że będzie mógł przekazać jej cały majątek i zająć się swoim życiem. Kobieta pokazuje mu, że czasem warto pomyśleć o sobie, o tym, co mamy w głębi nas, a pomoc innym i nadstawianie za nich karku warto dać na drugi plan. Czy Irenie uda się trafić do serca mężczyzny? Czy Markowi uda się ocalić Dewajtisa, ukochany dąb? Na ile złe decyzje mogą wpłynąć na życie bohaterów?

Dewajtis to jedna z tych opowieści, która ze względu na język wymaga czasu i skupienia, jednak z drugiej strony przez tę historię się płynie. Z dużym zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów, to jakie decyzje podejmują i ich skutki. Po cichu też kibicowałam Markowi, który ma serce na dłoni. Powieść Marii Rodziewiczówny to historia o przywiązaniu do korzeni i ziemi, o dotrzymywaniu danego słowa, o honorze i bezinteresownej pomocy. Ale też o tym, aby pamiętać, by w tym wszystkim nie zapomnieć o sobie. Jest też miłość, która wkrada się w życie bohaterów niespostrzeżenie i potrafi namieszać, ale też wbrew pozorom wszystko poukładać. Zatraćcie się w tej historii tak jak ja! Polecam!

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane