Bardzo lubię powieści historyczne, dlatego chętnie sięgnęłam po Hrabinę, książkę opowiadającą losy Elżbiety Batory.
W zeszłym tygodniu w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Pascal opowiadałam Wam o najnowszej książce Krzysztofa P. Czyżewskiego zatytułowanej Izabela i sześć skradzionych koron. To świetna powieść historyczna. Kontynuując współpracę reklamową i pozostając w tym samym gatunku przeczytałam też książkę Rebecci Johns, a mianowicie Hrabinę. Tragiczną historię Elżbiety Batory. I była to kolejna pasjonująca lektura!
Elżbieta Batory była posądzana o czary, kąpiele we krwi dziewic i wiele innych zbrodni. W Hrabinie autorka oddaje jej głos i to właśnie ona staje się narratorką i opowiada swoją historię. Wszystko zaczyna od samego początku, czyli od tego jak będąc małą dziewczynką została odesłana na dwór swojej przyszłej teściowej, a narzeczony był wobec niej zimny i nie wykazywał oznak zainteresowania jej osobą. I tak Elżbieta Batory snuje swoją opowieść życia tłumacząc się przed swoim synem. Z jej opowieści wyłania się obraz skrzywdzonej kobiety, która nadal nie widzi swoich przewinień. Jak faktycznie była Elżbieta? Jak wydarzenia z dzieciństwa wpłynęły na jej dorosłe wybory?
Hrabina. Tragiczna historia Elżbiety Batory to niezwykle wciągająca i opowiedziana z pasją powieść. Autorka oddaje głos bohaterce dzięki czemu nie ocenia, a jedynie przedstawia jej historię. Historię z jednej strony pełną bezwzględności i okrucieństwa, a z drugiej historię kobiety głęboko skrzywdzonej, która za wszelką cenę chciała być kochaną i akceptowaną. Czy jednak traumy z dzieciństwa i błędne decyzje mogą usprawiedliwiać zło? Mimo tego, że w swojej opowieści Elżbieta stawia się w pozycji ofiary to naprawdę trudno jest ją zrozumieć i współczuć. Autorka nie bawi się w subtelności i opisy wielu scen mrożą krew w żyłach! Niemniej to naprawdę interesująca powieść, którą warto przeczytać!