Wszystko na to wskazuje, że znalazłam kolejną serię, na którą będę czekała. Charlotta rozpoczyna serię Imperium jedwabiu.
Lubię serie książkowe, zwłaszcza jeśli akcja toczy się na XIX-wiecznych dworach, fabuła pełna jest tajemnic, szczypty humoru a w tle przewija się powieść autorstwa Jane Austen, Duma i uprzedzenie. Wszystkie te elementy ma w sobie powieść Sary Medberg zatytułowana Charlotta, która rozpoczyna serię Imperium jedwabiu.

W XIX-wiecznym Turku życie toczy się wokół jedwabiu. Charlotta jest szwaczką, która ledwo wiąże koniec z końcem. Kiedy baron Ridderlöw oferuje jej posadę garderobiany swojej siostry raz na zawsze odmienia jej los. W podupadłym dworze kobieta zaczyna swoją pracę, a jej podopieczna jest charyzmatyczna i lubi stawiać na swoim. W dodatku Charlotta zaczyna czytać świeżo wydaną powieść Jane Austen, Dumę i uprzedzenie. Stara się spostrzeżenia autorki przekładać na realia swojego życia. W tym samym czasie baron Ridderlöw zaczyna darzyć ją uczuciem, które na pozór jest nieco pokraczne. Czy kobieta zdecyduje się postawić wszystko na jedną kartę? Czy szturmem wejdzie w zupełnie nowy świat?

Charlotta to klimatyczna opowieść o życiu wśród norm, reguł, zakazów i nakazów i o tym, że czasami warto je przełamać. To pełna tajemnic, ale też niepozbawiona poczucia humoru historia zakazanej miłości, bolesnych doświadczeniach i próbach układania życia na nowo. W różny sposób przez różne osoby. Autorka świetnie oddaje XIX-wieczny klimat , który czasami bywa przytłaczający. Niemniej jej bohaterki potrafią stawiać na swoim, mimo iż czasem pakują się przez to w tarapaty. Czekam już na kolejny tom z tej serii i mam nadzieję, że niebawem się ukaże!