Muszę przyznać, że nie specjalnie interesują mnie losy rodziny królewskiej. Dlatego nie jestem w stanie zweryfikować tej historii pod kątem jej wiarygodności, jednak traktując ją jako powieść historyczną muszę przyznać, że wciągnęła mnie od pierwszych stron.
Autorka w zakończeniu tłumaczy skąd czerpała materiały i wiedzę na temat rodziny królewskiej, jednak pisanie powieści ma to do siebie, że część rzeczy i tak trzeba sobie dopowiedzieć. Zupełnie nie skupiałam się na ukazanych w niej faktach, a potraktowałam ją właśnie jako powieść. Aczkolwiek większość z nich jest niepodważalna i w tym co opisała Arlen jest mnóstwo potwierdzonych faktów z życia rodziny królewskiej. Niemniej na pewno warto sięgnąć po tę historię i poznać losy Marion Crawford, która przez 16 lat była guwernantką księżniczek.
Marion Crawford zjawia się w rodzinie królewskiej, gdy Małgorzata Róża i Elżbieta II są małymi dziewczynkami. Jest ich guwernantką przez szesnaście lat. Uczy je, pilnuje, stara się przekazać dobre wzorce i wartości. To właśnie jej Elżbieta zwierza się ze swojego uczucia do Filipa i to właśnie Crawfie wspiera ją, gdy rodzice przeciwstawiają się ich małżeństwu. Ostatecznie sama się zakochuje, jednak aby móc pozwolić sobie na szczęście musi czekać na zgodę pary królewskiej. Ostatecznie zostaje odrzucona przez tych, którym służyła i skazana na samotność.
W służbie królowej to poruszająca opowieść o niezwykłym oddaniu, pewnych decyzjach i oszustwie, które przyczyniło się do tego, iż Marion została odrzucona przez rodzinę, której poświęciła najlepsze lata swojego życia. To opowieść o rodzinie królewskiej, ich życiu, wyborach, nieustannym funkcjonowaniu według protokołu. Wreszcie to historia o miłości, przyjaźni, ale też samotności i nadziei, że wybory jakich dokonujemy są słuszne. Tessa Arlen zabiera czytelnika do świata rodziny królewskiej uchylając przed nim rąbka tajemnicy. W powieści tej wspominana jest także suknia ślubna Elżbiety II, więc jeśli jeszcze nie czytaliście to przy okazji polecam Wam inną powieść historyczną zatytułowaną właśnie Suknia. Opowieść o królewskim ślubie, o której pisałam tutaj. A tymczasem sięgnijcie po W służbie królowej!