Strona głównaKsiążkiKristin Hannah, Wyśnione szczęście (2022)

Ostatnio opublikowane

Kristin Hannah, Wyśnione szczęście (2022)

Z książkami Kristin Hannah mam tak, że zazwyczaj wylewam przy nich morze łez. Jedne poruszą mnie bardziej, inne mniej. Jedno jest pewne, za każdym razem autorce udaje się mnie zaskoczyć, a to duży plus.

Nie ukrywam, że początkowa lektura Wyśnionego szczęścia sprawiła, że przewracałam oczami i wydawało mi się to wszystko mocno naciągane. Ale jako, że wiem, iż fikcja literacka rządzi się swoimi prawami tak popłynęłam razem z wizją autorki i BUM! W połowie książki nastąpił taki zwrot akcji, którego zupełnie się nie spodziewałam, który urealnił tę historię i sprawił, że siedziałam z otwartą buzią. Potem historia zatoczyła koło i znowu wróciła na tory nieco naciągane, owiane tajemnicą, niezrozumiałe i trochę magiczne. Ale ostatecznie kupiła mnie ta opowieść i spędziłam z nią dwa wieczory. Uśmiechając się, a nawet po ciuchu ocierając pojedyncze łzy.

Gdybym miała wskazać ulubione powieści Hannah to niewątpliwie byłaby to książka Firfly Lane i jej kontynuacja Pozwól odejść oraz Jedyna z archipelagu. I chociaż Wyśnione szczęście nie trafi do ulubieńców to jest to pełna ciepła, urocza i mądra powieść, która wnosi trochę nadziei w życie, i wniosek na każdego z nas czeka coś dobrego. Bohaterką Wyśnionego szczęścia jest Joy, bibliotekarka z małej miejscowości, która dowiedziała się, że jej mąż zdradzał ją z jej własną siostrą. Pod wpływem impulsu postanawia wyruszyć przed siebie. Przypadek decyduje, że wybiera się do miejscowości Hope, a nadziei potrzebuje teraz ona jak mało kto. Katastrofa samolotu wiele zmienia w jej życiu, a nowopoznane osoby wydają się być tymi, na które czekała całe życie. Czy przypadkiem Joy odnalazła właśnie swoje szczęście? Czy będzie potrafiła o nie zawalczyć? A może to wszystko jest tylko pięknym snem, który nigdy się nie spełni?

Wyśnione szczęście to nieco magiczna i odrealniona powieść, więc warto mieć to na uwadze sięgając po nią. Nie zmienia to jednak faktu, że autorka zaskakuje i naprawdę potrafi namieszać. To opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi, o wyjściu z własnej bańki, o walce o siebie i swoje marzenia, o pragnieniu kochania i bycia kochanym, o samotności, niezrozumieniu, bólu, zdradzie i próbie przebaczenia. Ach! Zapomniałam dodać, że to już powieść w świątecznym klimacie, więc tym bardziej miejcie ją na uwadze na końcówce roku. Książkę kupicie tutaj.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Świat Książki 😉

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane