Strona głównaKsiążki7 książek na czas kwarantanny

Ostatnio opublikowane

7 książek na czas kwarantanny

Ostatnio czytam sporo, jednak nie mam czasu na pisanie tekstów odrębnie do każdej z książek. Dlatego dzisiaj mam dla Was wpis, w którym omawiam kilka przeczytanych książek z ostatniego czasu.

Na początek więzienne klimaty i reportaże, które z jednej strony uczą mnie wrażliwości a z drugiej pokazują to o czym zwykły śmiertelnik nie myśli. Pierwszym z nich jest reportaż Niny Olszewskiej Pudło. Opowieści z polskich więzień. Autorka odwiedziła kilka więzień i w nich odbyła rozmowy z osadzonymi. Z nich dowiadujemy się, jak wygląda życie więzienne, jak przebieg proces resocjalizacji i z czym zmagają się więźniowie każdego dnia. Swoją drogą, kiedyś wspominałam Wam o reportażu Pawła Kapustki Gad. Te dwie pozycje ciekawie się uzupełniają, chociaż Olszewska pokazała to łagodniejsze oblicze więzienia skupiając się przede wszystkim na człowieku. Z nieco innej perspektywy ujęła temat Violetta Krasnowska w reportażu Będziesz siedzieć. O polskim systemie niesprawiedliwości. Autorka tym razem skupiła się na osadzonych, którzy odsiadują wyroki za czyny, których nie popełnili. Odnosi się nie tylko do głośnej sprawy Tomasza Komendy, ale też wielu innych, o których przyznam, że nawet nie słyszałam. Krasnowska punktuje polski wymiar sprawiedliwości i pokazuje absurdy tych spraw. Z jej rozważań wynika, że czasami jedynym dowodem jest brak dowodów, a wystarczy czyjeś zeznanie, że czasami przypadkiem możemy się gdzieś znaleźć i odpowiadać za nie swoje zbrodnie. Przerażające. To dwa reportaże, po które warto sięgnąć. Tak jak wspomniałam uczą mnie one pokory, empatii i wyrozumiałości. Z drugiej strony pozwalają też spojrzeć na niektóre sprawy z innej perspektywy.

Po tych dosyć trudnych tematach przeczytałam Jagodową serię Natalii Sońskiej. Dochodzę do wniosku, że to jedna z moich ulubionych polskich pisarek. Seria opowiada o losach Jagody i Tomasza, które nie zawsze są łatwe. I chociaż to nie jest zbyt skomplikowana historia, to czyta się ją świetnie. To lekka, życiowa i ciepła historia. Potrzebuje takich książek od czasu do czasu. I chociaż to taka historia, w której akcja spokojnie sobie płynie to przeczytałam ją z przyjemnością.

Kolejną polską autorką, której książkę przeczytałam jest Sylwia Trojanowska i jej powieść Powiedz mi, jak będzie. To jedna z tych opowieści, przy której kilka razy płakałam. Niezwykle wzruszająca i poruszająca historia o miłości, pragnieniu posiadania dziecka i stracie (tej z gatunków najtrudniejszych). Autorka stworzyła kilka z pozoru niełączących się ze sobą historii, które ostatecznie pięknie się ze sobą splatają. To jedna z wyjątkowych historii, do której z chęcią wrócę za jakiś czas.

Ta druga to była moja pierwsza książka autorstwa Bohman, mimo, że wcześniej w Pauzie ukazała się O zmierzchu. Ta druga, jak sugeruje tytuł, opowiada historię młodej kobiety, która znalazła się w roli kochanki. To bardzo oszczędna proza Autorka pokazuje perfidię, wyrachowanie, ale też samotność i odrzucenie połączone z lekkim rozczarowaniem. To opowieść dosyć uniwersalna, napisana w piękny sposób, jednak odnosząca się do zupełnie niepięknej rzeczywistości. To historia dla osób lubiących krótkie historie.

Bardzo lubię powieści z Serii skandynawskiej, jednak Blizna to pierwsza z książek, która nieco mnie rozczarowała. Nie mogę odmówić jej kunsztu i uroku słowa pisanego, jednak gdzieś po drodze zgubiłam jej sens i przesłanie. Bo to opowieść o odchodzeniu, a raczej próbie odejścia z tego świata, o samotności, stracie, traumie rozstania. Opowieść głównego bohatera miejscami przytłacza, a zakończenie odbywa się zbyt szybko. Byłam zaskoczona tym, jak ta opowieść się skończyła. Wiem, że Blizna ma wielu zwolenników, niemniej mnie tym razem ta pozycja nie przekonała. Mimo tego i tak niecierpliwie czekam na kolejny tytuł w tej serii. A Wam polecam się z nimi zapoznać. Na stronie przeczytanie m.in.: o Niewidzialnych, Białym morzu, Współczesnej rodzinie, czy Początki.

Ostatnia książką, którą bardzo chcę Wam polecić to Pod słońcem Julii Fiedorczuk. Ależ to była pięknie napisana opowieść. Czuła, melancholijna, smutna. To jedna z tych książek, których nie da się opowiedzieć w kilku zdaniach, ją trzeba przeżyć. Naprawdę bardzo Wam polecam tę prozę!

Większość książek przeczytałam w abonamencie Legimi. To naprawdę świetna sprawa! Wypróbujcie!

Marta Mrowiec
Marta Mrowiec
Czyta, pisze, biega, chodzi po górach, ogląda mecze i słucha rapu. Nietypowo typowa kobieta.

Komentarze

Najczęściej czytane